Na starcie WIG20 spadał o 0,15 proc.

Środowa sesja na GPW rozpoczęła się, mimo otwarcia pod kreską, od lekkich zwyżek indeksów. Podobnie na zielono startowały inne parkiety zachodnioeuropejskie.

Publikacja: 18.09.2013 10:33

Na starcie WIG20 spadał o 0,15 proc.

Foto: Bloomberg

Od dłuższego już czasu głównym tematem rozmów inwestorów jest to, o ile amerykański Fed ograniczy program skupowania obligacji. O tym, że należało się z tym liczyć wiadomo już od kilku miesięcy. W tym czasie gracze licytowali się, czy budżet stymulowania amerykańskiej gospodarki skurczy się o 10 mld czy 15 mld USD z obecnych 85 mld USD miesięcznie. Wszystko wyjaśni się dzisiaj wieczorem co oznacza, że nasi inwestorzy nie będą już mieli szans zareagować na informacje, które spłyną zza oceanu. Do tego czasu należy się liczyć ze znacznym ograniczeniem aktywności inwestorów czego wyrazem były choćby wtorkowe obroty, które na GPW nie przekroczyły 0,7 mld zł.

Inwestorzy w Warszawie na razie nie mają jednak powodów do narzekania. Wtorkowa sesja zakończyła się na naszym parkiecie zwyżkami (były jednymi z wyższych na Starym Kontynencie), mimo że PKO BP po raz pierwszy notowane było bez prawa poboru do dywidendy, co miało wpływ na słabsze zachowanie się WIG 20 w porównaniu z WIG-iem. Na Zachodzie humory były nieco gorsze, mimo zaskakująco dobrego odczytu indeksu Instytutu ZEW, który mierzy nastroje niemieckich analityków i inwestorów. We wrześniu były najlepsze od ponad trzech lat. O korzystnym bilansie wczorajszego dnia przesądzili Amerykanie, którzy mimo ostrożnego początku, zakończyli dzień na ponad 0,4-proc. plusie (indeks S&P).

W środę rano na naszym parkiecie dało się zauważyć lekką przewagę sprzedających. WIG 20 na otwarciu tracił 0,15 proc. do 2361,7 pkt. Już po kilku minutach indeks największych spółek znalazł się jednak na plusie w czym pomagały mu KGHM i PKO BP drożejące po ok. 1 proc. Na drugim biegunie, spadając po przeszło 1 proc., znalazł się Synthos i BZ WBK.

Indeks szerokiego rynku WIG na starcie był na poziomie 49372,36 pkt. co oznaczało 0,13-proc. przecenę. Jednak, podobnie jak w przypadku WIG 20, szybko odrobił stratę i przeszedł do zielonej strefy. Z mniejszych spółek bohaterem, podobnie jak we wtorek, był Mediatel, którego zarząd wycofał z sądu wniosek o ogłoszenie upadłości układowej bo spółka zostanie przejęta przez Hawe. W środę rano inwestorzy gotowi byli płacić za papiery telekomunikacyjnej spółki po ponad 1,2 zł czyli 120 proc. więcej niż we wtorek. Ze zrozumiałych względów handel akcjami Mediatela był zawieszony.

W kolejnych godzinach notowań duży wpływ na postawę inwestorów w Warszawie będą miały, publikowane o godz. 14 dane o sierpniowej produkcji przemysłowej nad Wisłą. Według prognoz, była o 2,9 proc. większa niż rok wcześniej. Miesiąc wcześniej tempo wzrostu wynosiło jednak aż 6,3 proc. co okazało się ogromnym zaskoczeniem.

Inwestorom z innych parkietów europejskich, podobnie jak warszawskim, również udzielił się optymizm Amerykanów. Giełdy francuska i brytyjska na starcie rosły po ok. 0,1 proc. Z kolei giełda niemiecka zyskiwała 0,2 proc. Z ważniejszych danych makro, które mogą mieć znaczenie dla przebiegu środowej sesji w Europie warto wymienić publikowane o godz. 14.30 informacje o liczbie nowych budów domów rozpoczętych w sierpniu za oceanem oraz liczbie pozwoleń na rozpoczęcie takich inwestycji. W obu przypadkach odczyty nie powinny być, zdaniem specjalistów, gorsze niż rok temu.

Na rynku walutowym złoty zaczął dzisiejsze notowania od 0,3-proc. osłabienia względem euro (kosztowało 4,2210 zł). Tyle samo, do 3,4130 zł, drożał szwajcarski frank. Dolar amerykański zyskiwał 0,25 proc. do 3,16 zł.

Od dłuższego już czasu głównym tematem rozmów inwestorów jest to, o ile amerykański Fed ograniczy program skupowania obligacji. O tym, że należało się z tym liczyć wiadomo już od kilku miesięcy. W tym czasie gracze licytowali się, czy budżet stymulowania amerykańskiej gospodarki skurczy się o 10 mld czy 15 mld USD z obecnych 85 mld USD miesięcznie. Wszystko wyjaśni się dzisiaj wieczorem co oznacza, że nasi inwestorzy nie będą już mieli szans zareagować na informacje, które spłyną zza oceanu. Do tego czasu należy się liczyć ze znacznym ograniczeniem aktywności inwestorów czego wyrazem były choćby wtorkowe obroty, które na GPW nie przekroczyły 0,7 mld zł.

Giełda
Kulawe statystyki tegorocznych debiutów na GPW
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Lawina przejęć w USA?
Giełda
Prześwietlamy transakcje insiderów
Giełda
Optymizm na giełdzie przygasł. Wyraźne cofnięcie indeksów na GPW
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Giełda
Indeksy w Warszawie kontynuują ruch w górę