Aktualizacja: 10.06.2014 18:12 Publikacja: 10.06.2014 18:12
Foto: Bloomberg
Słaby finał poniedziałkowych notowań w Warszawie (WIG20 spadł wówczas o 0,72 proc.) podczas gdy główne indeksy europejskie finiszowały tego dnia na plusach, nie zniechęcił inwestorów od kupowania akcji. We wtorek od rana na naszym parkiecie dało się zauważyć przewagę popytu, który koncentrował się na najbardziej przecenionych dzień wcześniej papierach. Główne indeksy jeszcze przed południem oddaliły się na bezpieczną odległość od poniedziałkowych zamknięć i przez kolejne godziny poruszały się w wąskich przedziałach wahań. Dopiero w ostatniej części sesji kupujący mocniej wzięli się do pracy windując indeksy na dzienne maksima. Cieszyć mogły też nieco większe, niż na pierwszej w tym tygodniu sesji obroty co świadczy o tym, że gracze postanowili wykorzystać przecenę do uzupełnienia portfeli. Przez cały dzień w Warszawie właściciela zmieniły akcje za 0,8 mld zł, czyli przeszło 40 proc. więcej niż w poniedziałek.
Na innych parkietach europejskich próżno było szukać większych emocji. Nie wywołały ich również publikowane we wtorek dane makroekonomiczne o rosnącej produkcji przemysłowej we Włoszech i Wielkiej Brytanii. Dlatego główne giełdy kończyły dzień blisko poniedziałkowych zamknięć tym bardziej, że sesja w Nowym Jorku również zaczęła się neutralnie.
W Warszawie WIG20 finiszował na poziomie 2499,32 pkt., czyli 0,75 proc. wyżej niż dzień wcześniej. Może stanowić to dobrą pozycję wyjściową przed atakiem na ważny psychologiczny opór na poziomie 2500 pkt., który został już naruszony w poniedziałek. WIG30 wzrósł o 0,71 proc., do 2672,48 pkt. a WIG o 0,59 proc., do 53368,74 pkt. Na zielono świecił też WIG50. Tylko WIG250 zanotował lekki spadek.
Za pozytywną postawę GPW w głównej mierze odpowiadały spółki z WIG20, z których aż 16 zyskało na wartości. Dobrą passę (wzrost o 3,8 proc.) kontynuował ukraiński Kernel. Po ponad 1 proc. podrożały też: Lotos, PGNiG, JSW, PGE, mBank i PZU. Najsłabiej, taniejąc 0,5 proc., prezentowało się Asseco Poland.
Z mniejszych firm dobrze radziły sobie ukraiński Coal Energy i Agroton oraz prowadzący interesy na Wschodzie Asbis. Liderem zwyżek (14,2 proc.) były jednak Makarony Polskie. Tytuł outsidera przypadł CI Games, który drugi dzień z rzędu taniał 5 proc.
Na rynku walutowym złoty kontynuował poniedziałkowe spadki. Euro podrożało o 0,2 proc., do 4,1060 zł a szwajcarski frank 0,3 proc., do 3,3710 zł. Dolar amerykański zwyżkował o 0,5 proc., do 3,0310 zł.
© Licencja na publikację
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Źródło: ekonomia.rp.pl
Słaby finał poniedziałkowych notowań w Warszawie (WIG20 spadł wówczas o 0,72 proc.) podczas gdy główne indeksy europejskie finiszowały tego dnia na plusach, nie zniechęcił inwestorów od kupowania akcji. We wtorek od rana na naszym parkiecie dało się zauważyć przewagę popytu, który koncentrował się na najbardziej przecenionych dzień wcześniej papierach. Główne indeksy jeszcze przed południem oddaliły się na bezpieczną odległość od poniedziałkowych zamknięć i przez kolejne godziny poruszały się w wąskich przedziałach wahań. Dopiero w ostatniej części sesji kupujący mocniej wzięli się do pracy windując indeksy na dzienne maksima. Cieszyć mogły też nieco większe, niż na pierwszej w tym tygodniu sesji obroty co świadczy o tym, że gracze postanowili wykorzystać przecenę do uzupełnienia portfeli. Przez cały dzień w Warszawie właściciela zmieniły akcje za 0,8 mld zł, czyli przeszło 40 proc. więcej niż w poniedziałek.
Krajowy rynek akcji znów osuwa się pod własnym ciężarem. Za oceanem rekord Nasdaqa, ale rośnie ryzyko korekty.
Liczbę ofert ratują firmy z NewConnect, a wartość – Żabka. W tle jednak widać dużą niemoc polskiego rynku IPO. Jaki będzie 2025 rok?
Analitycy spodziewają się w przyszłym roku ożywienia na rynku M&A, którego początkowe oznaki już dostrzegają.
Odsetek osób mających dostęp do informacji poufnych, kupujących akcje spadł w USA do poziomu najniższego od kilkunastu lat. Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja na rodzimym rynku. Wnioski nie napawają optymizmem.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
W pierwszych minutach wtorkowego handlu na warszawskiej giełdzie aktywniejszą stroną byli sprzedający, co przełożyło się na korektę głównych indeksów.
Wiele obietnic pracowniczych zostało już zrealizowanych. Zabrakło jednak odważnych, kluczowych zmian w ubezpieczeniach społecznych.
Liczbę ofert ratują firmy z NewConnect, a wartość – Żabka. W tle jednak widać dużą niemoc polskiego rynku IPO. Jaki będzie 2025 rok?
Odsetek osób mających dostęp do informacji poufnych, kupujących akcje spadł w USA do poziomu najniższego od kilkunastu lat. Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja na rodzimym rynku. Wnioski nie napawają optymizmem.
Dochowanie staranności adwokata czy radcy prawnego monitoruje do pewnego stopnia jego samorząd, a dodatkową gwarancją dla klienta jest ich obowiązkowe OC.
Rozwój techniki czy motoryzacji, z drugiej strony rozwój rynku ubezpieczeń pojazdów mechanicznych i rynku napraw pojazdów mechanicznych, powoduje, że niekiedy pojawiają się wątpliwości co do zakresu odpowiedzialności ubezpieczyciela z tytułu ubezpieczenia obowiązkowego pojazdów mechanicznych. Wydaje się jednak, że pomimo tego rozwoju i nowych rozwiązań funkcjonujących we wspomnianych obszarach ponadczasowe pozostają wypowiedzi Sądu Najwyższego na ten temat.
Ogłoszenie upadłości nie prowadzi do wygaśnięcia czy rozwiązania umowy ubezpieczenia obowiązkowego ani do przedłużenia bytu prawnego takiej umowy. W pozostałych przypadkach decyzja może należeć do syndyka i sędziego komisarza.
Wzrost zysku do 6,2 mld zł, większe przychody ze sprzedaży ubezpieczeń, znacząco wyższa rentowność i dywidenda na poziomie 4,5 zł za akcję – takie cele wyznacza sobie PZU. Będzie też porządkowanie aktywów bankowych. Inwestorzy dobrze przyjęli te plany.
W której szafie było najwięcej trupów i jakie zbrodnie biznesowe popełniano w czasach zarządów PiS? O sprzedaży Alior Banku do Pekao i powrocie do korzeni biznesu ubezpieczeniowego. O podwyższeniu składki ubezpieczeniowej o 7,5 mld zł, a zysku o 1 mld zł do 2027 r. O tym, dlaczego PZU chce ubezpieczać polski atom i o potrzebie powszechnych ubezpieczeń klimatycznych. Artur Olech prezes PZU mówi o rozliczeniach z przeszłością i przyszłości spółki opisanej w nowej strategii.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas