Reklama

Mocne wzrosty za oceanem

Pierwsza sesja w bieżącym tygodniu zakończyła się mocnymi wzrostami wszystkich głównych indeksów.

Publikacja: 30.03.2015 22:29

Na zamknięciu poniedziałkowych notowań indeks Dow Jones Industrial wzrósł o 1,49 proc. do 17 976,31 pkt. S&P 500 zwiększył swoją wycenę o 1,22 proc. do 2 086,24 pkt. Indeks Nasdaq finiszował z wynikiem 1,15 proc. na plusie po skoku do 4 947,44 pkt.

Co dyrygowało giełdą? Dzisiaj poznaliśmy sporą porcję danych makroekonomicznych. Wydatki amerykańskich konsumentów w lutym wzrosły o 0,1 proc. miesiąc do miesiąca, podczas gdy w styczniu spadły 0,2 proc. mdm. Dochody Amerykanów wzrosły o 0,4 proc. mdm, wobec wzrostu również o 0,4 proc. mdm w poprzednim miesiącu. Ekonomiści spodziewali się, że wydatki konsumenckie wzrosną o 0,2 proc. mdm, a dochody wzrosną o 0,3 proc.

Liczba umów na sprzedaż domów, podpisanych w lutym przez Amerykanów wzrosła miesiąc do miesiąca o 3,1 proc. – wynika z danych Krajowego Stowarzyszenia Pośredników w Handlu Nieruchomościami (National Association of Realtors). Analitycy z Wall Street spodziewali się, że liczba umów na sprzedaż domów wzrośnie o 0,3 proc. miesiąc do miesiąca.

Wcześniej nastroje na rynku poprawiły doniesienia z Chin. W niedzielę prezes banku centralnego Chin Zhou Xiaochuan oświadczył, że monitoruje sytuację w gospodarce i wyraził obawę, że spadające ceny surowców mogą spowodować dalsze obniżenie się inflacji w Chinach. Rynek te komentarze zinterpretował jako zapowiedź kolejnego luzowania polityki monetarnej w Chinach.

- Wygląda na to, że część wzrostów dzisiaj to oczekiwania na stymulację gospodarki w Chinach. Tydzień na rykach akcji w USA jest skrócony, możliwe więc, że handel będzie nieco spokojniejszy – ocenił Randy Frederick, dyrektor zarządzający w Charles Schwab.

Reklama
Reklama

Indeks S&P 500 stracił w ubiegłym tygodniu 2,2 proc., oddając tym samym prawie całe swoje tegoroczne wzrosty na fali obaw, że słabsze od oczekiwań dane makro z USA, wskazujące na spowolnienie w gospodarce amerykańskiej w pierwszym kwartale oraz silny dolar zaszkodzą zyskom amerykańskich spółek.

Na zamknięciu poniedziałkowych notowań indeks Dow Jones Industrial wzrósł o 1,49 proc. do 17 976,31 pkt. S&P 500 zwiększył swoją wycenę o 1,22 proc. do 2 086,24 pkt. Indeks Nasdaq finiszował z wynikiem 1,15 proc. na plusie po skoku do 4 947,44 pkt.

Co dyrygowało giełdą? Dzisiaj poznaliśmy sporą porcję danych makroekonomicznych. Wydatki amerykańskich konsumentów w lutym wzrosły o 0,1 proc. miesiąc do miesiąca, podczas gdy w styczniu spadły 0,2 proc. mdm. Dochody Amerykanów wzrosły o 0,4 proc. mdm, wobec wzrostu również o 0,4 proc. mdm w poprzednim miesiącu. Ekonomiści spodziewali się, że wydatki konsumenckie wzrosną o 0,2 proc. mdm, a dochody wzrosną o 0,3 proc.

Reklama
Giełda
Inwestorzy na GPW sprawili sobie prezent na Święto Niepodległości
Giełda
Byczy bal przerwany. Niedźwiedzie weszły na parkiet
Giełda
Zohran Mamdani, nowy burmistrz Nowego Jorku zapowiada zmiany. Co na to biznes i politycy?
Giełda
Niedźwiedzie ruszyły do ataku na GPW
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Giełda
Rewelacyjny miesiąc w wykonaniu polskich akcji
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama