Portfele giełdowych rekinów jeszcze nigdy nie były tak grube

52 mld zł sięga wartość pakietów akcji kontrolowanych przez dziesięciu największych prywatnych inwestorów na warszawskiej giełdzie.

Aktualizacja: 19.07.2021 14:20 Publikacja: 19.07.2021 13:48

Portfele giełdowych rekinów jeszcze nigdy nie były tak grube

Foto: Bloomberg

WIG w ostatnich miesiącach idzie mocno w górę i jest blisko ustanowienia kolejnego rekordu. Sprawdziliśmy, jak radzą sobie najbogatsi prywatni inwestorzy na GPW. Wniosek jest jasny: mają powody do zadowolenia.

Łączna wycena pakietów pierwszej dziesiątki sięga 52 mld zł i jest o 114 proc. wyższa niż podczas zeszłorocznego lokalnego minimum (marzec). Z kolei pakiety wszystkich kilkunastu giełdowych miliarderów przekraczają 61 mld zł. To o 106 proc. więcej niż w marcu 2020 r. Wzrost wartości portfeli najbogatszych inwestorów jest wyższy niż dynamika WIG w tym okresie.

Fenomen Dino

W poprzednich latach pierwszy niezmiennie był Zygmunt Solorz. Wartość jego giełdowego portfela była rzędu kilku miliardów złotych. Teraz sięga 12,5 mld zł. Mimo tak imponującego wzrostu w zeszłym roku Solorz utracił pałeczkę lidera na rzecz Tomasza Biernackiego z Dino. Jego pakiet ma teraz wartość 15,2 mld zł. Jeszcze kilka lat temu nikt nie przypuszczał, że ta sieć sklepów będzie robić na giełdzie taką furorę. Zadebiutowała w 2017 r. i systematycznie drożeje. W 2019 r. kurs przebił granicę 100 zł, w 2020 r. – 200 zł, a w tym miesiącu przekroczył 300 zł. Zdaniem analityków akcje są już przewartościowane. Wycena całej spółki przekracza już 29 mld zł. Jest wyższa niż kapitalizacja Pekao czy Cyfrowego Polsatu. Wycena tego ostatniego sięga 20 mld zł. Jednak dla Cyfrowego – inaczej niż w przypadku Dino – dominują pozytywne zalecenia analityków.

Inni pod lupą

Na kolejnych miejscach za Biernackim i Solorzem w rankingu najbogatszych inwestorów mamy akcjonariuszy takich spółek, jak LPP, Ciech, CCC czy CD Projekt. W przypadku tej pierwszej formalnie wiodącymi akcjonariuszami są fundacje. Największym pakietem dysponuje Semper Simul, związana z Markiem Piechockim. Kontrolowane przez nią akcje są wyceniane przez rynek na 7,5 mld zł. Podczas zeszłorocznego załamania na rynkach było to 2,4 mld zł. Kurs LPP w ostatnich dniach utrzymuje się na rekordowym poziomie, oscylując w okolicach 13–14 tys. zł. Czy ma jeszcze potencjał wzrostu? Analiza aktualnych rekomendacji sugeruje odpowiedź przeczącą. Średnia cena docelowa jest o jedną czwartą niższa od obecnego kursu.

O ile kurs LPP bije ostatnio rekordy, o tyle w Ciechu (to kluczowe aktywo w giełdowym portfelu rodziny Kulczyków, wartym prawie 3 mld zł) sytuacja wygląda inaczej. Wprawdzie w ostatnich miesiącach wycena chemicznej spółki poszła mocno w górę, ale nadal jest głęboko poniżej poziomów z lat 2015–2017, a wobec rekordów z 2007 r. widać jeszcze większą przepaść. Wtedy akcje były ponadtrzykrotnie droższe.

Podobnie sytuacja wygląda w CCC. Wprawdzie w ostatnich miesiącach kurs poszedł mocno w górę, windując wartość pakietu należącego do Dariusza Miłka (obecnie 2,1 mld zł), ale daleko mu jeszcze do poziomów z lat 2017–2019.

Z kolei w CD Projekcie kurs ma za sobą mocne spadki po grudniowej premierze „Cyberpunka", ale nadal w gronie giełdowych miliarderów znajduje się aż trzech akcjonariuszy studia: Marcin Iwiński (2,6 mld zł), Michał Kiciński (2 mld zł) oraz Piotr Nielubowicz (prawie 1,4 mld zł).

Jeszcze kilka lat temu wśród giełdowych „rekinów" przewijały się znane nazwiska jak Roman Karkosik, Leszek Czarnecki czy Michał Sołowow. Dziś prym wiodą przedsiębiorcy-założyciele, związani z jedną spółką. Często to osoby mocno strzegące swojej prywatności, jak Piechocki z LPP czy Biernacki z Dino.

Giełda
WIG20 z tegorocznym maksimum
Giełda
Wiceprezes OPTI TFI: WIG sięgnie 200 tys. pkt. Prognoza dla GPW
Giełda
Tempo wspinaczki indeksów osłabło, ale WIG z kolejnym rekordem
Giełda
Wiatr wieje w żagle polskich akcji pomimo albo dzięki problemom USA
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Giełda
Niezwykły tydzień na warszawskiej giełdzie