Będzie płaca minimalna dla dostawców z aplikacji. Uber Eats i inni protestują

Władze Nowego Jorku zdecydowały, że pracownicy aplikacji dostarczających jedzenie będą musieli otrzymywać określoną stawkę minimalną za godzinę pracy. Oznacza to dla nich ponad 100-proc. podwyżkę.

Publikacja: 12.06.2023 14:57

Nowy Jork ogłosił 11 czerwca nową stawkę minimalnego wynagrodzenia dla pracowników dostarczających j

Nowy Jork ogłosił 11 czerwca nową stawkę minimalnego wynagrodzenia dla pracowników dostarczających jedzenie za pomocą aplikacji

Foto: Bloomberg

Nowy Jork ogłosił 11 czerwca nową stawkę minimalnego wynagrodzenia dla pracowników dostarczających jedzenie za pomocą aplikacji takich jak Uber Eats czy DoorDash. Dla dziesiątków tysięcy osób, które zajmują się dostarczaniem posiłków, oznacza to od 12 lipca sporą, przeszło 100-procentową, podwyżkę stawki za godzinę. A dla aplikacji - mniejsze zyski. 

Według danych miasta Nowy Jork średnie godzinne wynagrodzenie pracownika dostarczającego żywność za pomocą aplikacji wynosi do czerwca 2023 roku średnio 7,09 dolara za godzinę. Czyli mniej niż  minimalna płaca na poziomie federalnym, która od lat jest na poziomie 7,25 dolara za godzinę. Od 12 lipca Uber Eats i inni operatorzy aplikacji będą musieli wypłacać swoim dostawcom co najmniej 17,96 dolarów za godzinę, a od kwietnia 2025 co najmniej 19,96 dolara. Dodatkowo, miasto Nowy Jork poinformowało, że wynagrodzenie będzie corocznie dostosowywane do inflacji.

Uber Eats zmuszony do podniesienia wynagrodzeń pracownikom

- Nasi dostawcy konsekwentnie dostarczali nam, teraz my dostarczamy im. Nowa minimalna stawka płacy, podwyższona prawie o 13 dolarów (od kwietnia 2025 – przyp. red.) za godzinę, zagwarantuje tym pracownikom i ich rodzinom możliwość zarabiania na życie, dostęp do większej stabilności ekonomicznej i pomoże w utrzymaniu legendarnego przemysłu restauracyjnego w naszym mieście – powiedział w oświadczeniu cytowanym przez CNN burmistrz Nowego Jorku Eric Adams.

Czytaj więcej

Zaostrza się walka dostawców jedzenia. Polacy nie lubią czekać

Zasadniczo aplikacje takie Uber Eats czy DoorDash będą miały swobodę tego, w jaki sposób wypłacą nową stawkę minimalną swoim pracownikom. Dopóki warunek minimalnej kwoty jest spełniony miasto Nowy Jork ma nie interesować się, czy płacone jest od godziny, od przejazdu, czy w jakiś inny sposób. Jednak wprowadzone zostały pewne zasady.

Aplikacje płacące za czas oczekiwania na przejazd i czas przejazdu będą musiały płacić 0,3 dolara za minutę, a te które płacą tylko gdy dostawca zaakceptuje przejazd z dostawą będą musiały płacić co najmniej 0,5 dolara za minutę. Stawki określone przez miasto nie obejmują napiwków.

- Chociaż wciąż jest wiele do zrobienia, minimalna stawka płacy dla pracowników dostarczających żywność odmieni życie tysięcy rodzin w całym mieście i zapewni długo oczekiwaną sprawiedliwość dla nich – uważa Ligia Guallpa, dyrektorka wykonawcza Worker’s Justice Project.

"Ekstremalne" zasady płacy minimalnej

Wprowadzona przez Nowy Jork stawka minimalna dla dostawców z aplikacji oczywiście nie spodobało się firmom będącym ich właścicielami. Rzecznik DoorDash zapowiedział, że firma rozważy pozew przeciwko Nowemu Jorkowi w związku z „ekstremalną polityką”.

- Dzisiejsza głęboko błędna decyzja Departamentu Ochrony Konsumentów i Pracowników ignoruje niezamierzone konsekwencje, jakie spowoduje i niestety podważy pozycję tych pracowników, których stara się wspierać. Biorąc pod uwagę wadliwy proces, który doprowadził do tak ekstremalnej ostatecznej zasady płacy minimalnej, będziemy nadal badać wszystkie możliwości – w tym postępowanie sądowe – aby zapewnić, że nadal jak najlepiej wspieramy Dashers i chronimy elastyczność, od której zależy tak wielu pracowników dostawczych, takich jak oni – mówił rzecznik DoorDash.

- Mówią aplikacjom: eliminuj miejsca pracy, zniechęcaj do dawania napiwków, zmuszaj kurierów do szybszej pracy i akceptowania większej liczby przejazdów – taki będzie tego koszt – stwierdził w oświadczeniu Josh Gold, rzecznik Uber Eats.

Miasto Nowy Jork od dłuższego czasu stara się współpracować z organizacjami zrzeszającymi dostawców pracujących dla aplikacji, by ułatwić im pracę i funkcjonowanie w mieście. Gwałtowny wzrost liczby dostaw w okresie pandemii wymusił już pewne zmiany w postaci większej liczby ścieżek rowerowych, a także poprawy dostępu do toalet publicznych. Nowy Jork, obok wprowadzania stawek minimalnych, szuka też sposobu na zapewnianie dostawcom miejsc schronienia przed deszczem itp.

Nowy Jork ogłosił 11 czerwca nową stawkę minimalnego wynagrodzenia dla pracowników dostarczających jedzenie za pomocą aplikacji takich jak Uber Eats czy DoorDash. Dla dziesiątków tysięcy osób, które zajmują się dostarczaniem posiłków, oznacza to od 12 lipca sporą, przeszło 100-procentową, podwyżkę stawki za godzinę. A dla aplikacji - mniejsze zyski. 

Według danych miasta Nowy Jork średnie godzinne wynagrodzenie pracownika dostarczającego żywność za pomocą aplikacji wynosi do czerwca 2023 roku średnio 7,09 dolara za godzinę. Czyli mniej niż  minimalna płaca na poziomie federalnym, która od lat jest na poziomie 7,25 dolara za godzinę. Od 12 lipca Uber Eats i inni operatorzy aplikacji będą musieli wypłacać swoim dostawcom co najmniej 17,96 dolarów za godzinę, a od kwietnia 2025 co najmniej 19,96 dolara. Dodatkowo, miasto Nowy Jork poinformowało, że wynagrodzenie będzie corocznie dostosowywane do inflacji.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gastronomia
KFC zamyka ponad 100 lokali przez propalestyński bojkot
Gastronomia
McDonald’s ruszył z nową kampanią. Nie skierował jej do klientów
Gastronomia
Dopłaty za sztućce, słońce i widok. Hiszpańskie pomysły na naciąganie gości
Gastronomia
McDonald’s: Ta gigantyczna awaria to nie nasza wina
Gastronomia
Wielka awaria w McDonald's. Zamknięte restauracje
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił