Po unijne dotacje sięgają nie tylko samorządy i przedsiębiorcy, ale także Kościoły, zakony i związki wyznaniowe. Na co pozyskują pieniądze z Brukseli? Przede wszystkim na remonty, renowacje, przebudowy i modernizacje kościołów i innych obiektów sakralnych, np. klasztoru Ojców Paulinów na Jasnej Górze czy katedry oliwskiej w Gdańsku. Dzięki dotacjom powstają też nowe obiekty. Najwięcej na budowę siedziby – 44 mln zł – pozyskał Instytut Teologiczno-Pastoralny im. św. Józefa Sebastiana Pelczara w Rzeszowie. – Należy docenić, że Kościoły, zakony i związki wyznaniowe sięgają po dotacje unijne. Najczęściej pozyskują pieniądze na renowację obiektów sakralnych. Nie ma się co dziwić, bo większość zabytków w Polsce to obiekty sakralne – mówi Jerzy Kwieciński, ekspert BCC, były wiceminister rozwoju regionalnego.
Dotację – 16,3 mln zł – na renowację pozyskał też kościół Świętego Krzyża w Warszawie. – To ważny obiekt dziedzictwa kultury narodowej. Co ciekawe, nasza inwestycja wpisała się w obchody roku chopinowskiego. W wyremontowanym wnętrzu odbyła się jedna z inauguracji roku oraz inauguracja festiwalu „Chopin i jego Europa" – mówi ksiądz Marek Białkowski, proboszcz parafii. – Nasze doświadczenia w zakresie pozyskiwania dotacji są pozytywne. Projekt parafii spotkał się z dużą życzliwością urzędników Mazowieckiej Jednostki Wdrażania Programów Unijnych i pomagającej nam firmy doradczej – dodaje ksiądz Białkowski.
Różnorodne projekty
Poprawa stanu kościelnych budynków to jednak nie wszystko. Kościoły i związki wyznaniowe pozyskują też środki na digitalizację zbiorów bibliotecznych (np. Biblioteka Benedyktynek Krzeszowskich), instalację systemów zabezpieczających obiekty sakralne (np. projekt „Tarcza – instalacja systemów zabezpieczających w drewnianych obiektach sakralnych w Małopolsce") czy warsztaty dla niewidomych i słabowidzących dzieci. Dzięki dotacjom podnosi się też jakość opieki społecznej. Wprowadzane są innowacje służące poprawie konkurencyjności, jak w przypadku wydawnictwa archidiecezji lubelskiej GAUDIUM. Jak wskazuje Kwieciński, biorąc pod uwagę wartość wszystkich realizowanych przez kościoły projektów (ok. 1 mld zł), ich udział w pozyskiwaniu dotacji jest niewielki wobec wartości wszystkich dotowanych inwestycji w Polsce (prawie 240 mld zł), szczególnie jeśli weźmie się pod uwagę rolę, jaką Kościoły, zakony i związki wyznaniowe odgrywają w kulturze i dziedzictwie narodowym oraz w życiu społecznym. – W przypadku inwestycji twardych największą barierą jest zdobycie wkładu własnego oraz właściwe przygotowanie projektu, przy projektach miękkich to sprawność organizacyjna – uważa ekspert.
Główne źródła dotacji
Kościoły pozyskują przede wszystkim pieniądze z dwóch źródeł. Pierwsze to programy regionalne. W każdym z 16 województw wsparto przynajmniej kilka przedsięwzięć firmowanych przez Kościół katolicki i przedstawicieli innych Kościołów i związków wyznaniowych. Zwykle chodzi o środki przeznaczone na ochronę i zachowanie dziedzictwa kulturowego. Najwięcej takich projektów dofinansowano na Podkarpaciu, Śląsku i Dolnym Śląsku, Pomorzu, Lubelszczyźnie i w Świętokrzyskiem. – Kościół jest przygotowany, aby pozyskiwać środki unijne. Duchowni piszą dobre projekty. W Lubuskiem dofinansowaliśmy kilka takich inwestycji. Gdyby nie pieniądze z Unii, projekty parafii nigdy nie zostałyby zrealizowane – mówi Elżbieta Polak, marszałek województwa lubuskiego.