Bankowcy chcą po 2013 r. więcej pożyczek, a mniej dotacji z UE

Bankowcy chcą mocniej zaangażować się w dystrybucję europejskich pożyczek i dotacji.

Publikacja: 23.01.2013 01:35

To jeden z głównych wniosków raportu na temat roli banków przy wykorzystaniu pieniędzy unijnych, który przygotowały Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową (IBnGR) i Związek Banków Polskich (ZBP). Z ich wspólnej analizy wynika, że co trzeci podmiot realizujący projekt współfinansowany przez Unię Europejską skorzystał z finansowania bankowego. Korzystający z dotacji sięgali głównie po trzy rodzaje kredytów (pomostowy – 63,3 proc., na wkład własny do projektu – 33 proc. lub na pokrycie kosztów niekwalifikowanych inwestycji – 3,7 proc.). Choć nie ma oficjalnych statystyk, badania IBnGR i ZBP pozwalają szacować, że tylko w latach 2007–2011 banki udzieliły około 18 tys. takich kredytów na około 20 mld zł.

– Sensowne zagospodarowanie pieniędzy unijnych zawsze było dla naszego środowiska niezmiernie istotne – mówi Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes ZBP. – Chodzi o to, żebyśmy nie poprzestawali na jednorazowym transferze dotacji, ale zamieniali te środki na długoterminowy kapitał pracujący dla kraju – dodaje.

Raport zawiera też rekomendacje banków względem wykorzystania pomocy z Unii w okresie 2014–2020. Większość bankowców (85 proc.) opowiada się za ograniczeniem roli dotacji w strukturze finansowania na rzecz pomocy zwrotnej. Banki chcą głównie uczestniczyć w systemie dystrybucji produktów dłużnych (kredytów i pożyczek). Według nich po 2013 r. powinny one stanowić aż 55 proc. puli z nowego budżetu, a dotacje tylko 45 proc.

– Banki są za zbalansowaniem tego systemu, jak i za szerszym wprowadzaniem instrumentów mieszanych – mówi Arkadiusz Lewicki, dyrektor w ZBP. Za wzorcowe rozwiązanie tego typu bankowcy uznają oferowany do niedawna (budżet już się wyczerpał) kredyt technologiczny z programu „Innowacyjna gospodarka".

Poza tym bankowcy oczekują uproszczeń, standardowych  regulacji w każdym regionie i udziału specjalistów z ich grona przy ocenie wspieranych przez Unię projektów.

Rosnące zaangażowanie banków w dystrybucję pomocy z UE – zauważa resort rozwoju regionalnego. – Doceniamy rolę banków w procesie wykorzystania funduszy europejskich – mówi „Rz" Paweł Orłowski, wiceminister rozwoju regionalnego. – W okresie 2014–2020 może być ona jeszcze większa ze względu na planowane przez nas i rekomendowane przez Komisję Europejską zwiększenie skali pomocy zwrotnej, np. w formie preferencyjnych kredytów i pożyczek. Banki będą mogły mocniej zaangażować się w dystrybucję i inwestowanie tych pieniędzy – dodaje Orłowski.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora

a.osiecki@rp.pl

To jeden z głównych wniosków raportu na temat roli banków przy wykorzystaniu pieniędzy unijnych, który przygotowały Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową (IBnGR) i Związek Banków Polskich (ZBP). Z ich wspólnej analizy wynika, że co trzeci podmiot realizujący projekt współfinansowany przez Unię Europejską skorzystał z finansowania bankowego. Korzystający z dotacji sięgali głównie po trzy rodzaje kredytów (pomostowy – 63,3 proc., na wkład własny do projektu – 33 proc. lub na pokrycie kosztów niekwalifikowanych inwestycji – 3,7 proc.). Choć nie ma oficjalnych statystyk, badania IBnGR i ZBP pozwalają szacować, że tylko w latach 2007–2011 banki udzieliły około 18 tys. takich kredytów na około 20 mld zł.

Fundusze europejskie
Wkrótce miliardy z KPO trafią do Polski. Wiceminister finansów podał datę
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Fundusze europejskie
Horizon4Poland ’24 - fundusze europejskie na polskie projekty B+R!
Fundusze europejskie
Pieniądze na amunicję i infrastrukturę obronną zamiast na regiony
Fundusze europejskie
Piotr Serafin bronił roli regionów w polityce spójności
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Fundusze europejskie
Fundusze Europejskie w trosce o zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży