To kolejne zmiany w popularnych e-dotacjach na nowe projekty internetowe młodych przedsiębiorców. Po znacznym zaostrzeniu kryteriów oceny e-projektów, które obowiązują od 2010 r. nadszedł czas na liberalizację dostępu do tych pieniędzy, choć nie chodzi o złagodzenie systemu oceny. Dotychczas o pieniądze na nowe e-biznesy z programu „Innowacyjna gospodarka" (działanie 8.1), które rozdziela Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości mogły się ubiegać tylko firmy działające krócej niż rok. Teraz jednak, jak poinformowała Iwona Wendel, wiceminister rozwoju regionalnego, okres ten za zgodą Komisji Europejskiej wydłużono do dwóch lat.
- Umożliwienie startu w konkursie o dofinansowanie przedsiębiorcom działającym na rynku dłużej niż 12 miesięcy (maksymalnie do 24 miesięcy) to krok w dobrą stronę. Decyzja ta z pewnością przełoży się na wzrost zainteresowania konkursem, choćby przez samo zwiększenie liczby podmiotów, które mogą ubiegać się o dofinansowanie - ocenia Milena Jankowska, konsultant ds. funduszy UE w firmie doradczej Europejskie Centrum Doradztwa Finansowego. - Dwuletni okres funkcjonowania firmy na rynku wiąże się także z większym doświadczeniem gospodarczym wnioskodawców, co powinno wpłynąć na jakość składanych wniosków. Pojawi się zapewne więcej lepiej rokujących pomysłów e-biznesowych – dodaje.
Dzięki zmianie o unijne pieniądze na start w e-biznesie ponownie będą mogli ubiegać się przedsiębiorcy, którym nie udało się pozyskać dofinansowania w 2011 r. Będą mieli szansę poprawić swe projekty przed kolejnym podejściem, bo ci, którym nie przyznano dofinansowania otrzymują informację z PARP o przyczynach niepowodzenia.
W tym roku PARP zaplanowała trzy konkursy o e-dotacje z łączną pulą 431,7 mln zł.