Warunki zabudowy dla turbin wiatrowych: stowarzyszenia mogą pomagać

Stowarzyszenie ma prawo brać udział w postępowaniu o wydanie warunków zabudowy dla turbin wiatrowych, choć nie wynika to wprost z jego statutu. Reprezentuje bowiem lokalną społeczność.

Publikacja: 18.08.2017 07:33

Warunki zabudowy dla turbin wiatrowych: stowarzyszenia mogą pomagać

Foto: Fotolia

Naczelny Sąd Administracyjny zdecydował, że stowarzyszenie lokalne może być stroną w postępowaniu o wydanie warunków zabudowy dla turbin elektrowni wiatrowych. Oddalił też skargę inwestora.

Wójt gminy Wierzbno odmówił stowarzyszeniu udziału w postępowaniu. Tłumaczył, że nie jest to uzasadnione jego celami statutowymi. Nie wykazało ono też konkretnego i obiektywnego interesu społecznego uzasadniającego uczestnictwo w tym postępowaniu na prawach strony, o czym mówi art. 31 § 1 pkt 2 kodeksu postępowania administracyjnego.

Stowarzyszenie odwołało się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Siedlcach. SKO nie uwzględniło zażalenia. Jego zdaniem stowarzyszenie nie wyjaśniło, jakie walory środowiska naturalnego na terenie inwestycji uważa się za najbardziej wartościowe i podlegające ochronie. Nie uprawdopodobniło również, że jego członkowie posiadają wiedzę merytoryczną niezbędną do udziału w postępowaniu o ustalenie warunków zabudowy.

Stowarzyszenie złożyło skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, a sąd uznał ją za zasadną. Organizacja społeczna nie musi bowiem wykazywać, że planowana inwestycja będzie zagrażać środowisku naturalnemu i społecznemu. Ponadto wójt i SKO nie mają racji, że stowarzyszenie nie dość wyczerpująco uzasadniło, że działa w interesie społecznym. Postępowanie to dotyczyło nie tylko stron, ale i ludzi mieszkających w pobliżu budowanej farmy wiatrowej. Inwestycja będzie więc wpływała na ich życie.

WSA zauważył też, że inwestor występuje o warunki zabudowy dla każdej z planowanych turbin wiatrowych oddzielnie, co zawęża krąg stron postępowania administracyjnego. W konsekwencji pozbawia część społeczności lokalnej realnego wpływu na przebieg inwestycji. Kontrola społeczeństwa nad wszczętymi postępowaniami powinna być zatem większa, co uzasadnia udział stowarzyszenia w postępowaniu.

Inwestor odwołał się do NSA, ale przegrał. NSA przyznał rację WSA. Według niego w rozpoznawanej sprawie stowarzyszenie nie ma żadnych własnych interesów. Dostatecznie też wyjaśniło powody, dla których chce wziąć w nim udział. Zdaniem NSA lokalna społeczność nie zawsze jako indywidualne osoby ma przymiot strony. Dlatego istotne jest reprezentowanie jej przez organizację społeczną. Społeczność ma bowiem prawo do monitorowania postępowania administracyjnego w sprawie lokalizowania inwestycji na zamieszkanym przez nią terenie.

sygnatura akt: II OSK 2016/16

Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: język polski. Odpowiedzi eksperta WSiP
Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: matematyka. Rozwiązania eksperta WSiP
Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr