Wasilewska-Trenkner: stopy procentowe w 2009 r. mogą pozostać bez zmian

W Polsce potrzebna jest jeszcze jedna podwyżka stóp procentowych w tym roku. W przyszłym roku parametry polityki monetarnej nie zmienią się i główna stopa referencyjna przez cały rok będzie wynosiła 6,25 proc., uważa członkini RPP Halina Wasilewska-Trenkner

Publikacja: 25.09.2008 13:21

Zapytana w wywiadzie dla radia PiN, czy może się zdarzyć, że główna stopa pro. będzie wynosiła 6,25 proc. przez cały 2009 rok, członek Rady odpowiedziała: - Może się tak zdarzyć, ale to będzie zależało od tego, co stanie się z inflacją, a inflacja częściowo jest wynikiem naszych własnych przekształceń, ale z drugiej strona - była przyniesiona z zewnątrz, ze świata, w postaci wysokich cen, które teraz zaczynają słabnąć i - miejmy nadzieję - będą słabły dalej.

Według Wasilewskiej-Trenkner, termin pierwszej obniżki stóp zależy od tego, na ile poważne okażą się obecne zawirowania w gospodarce światowej - obniżki będą możliwe, "kiedy świat zacznie wychodzić z recesji".

- A tu, niestety, zdania są podzielone: jedni mówią, że to przejściowe załamanie, które skończy się w połowie przyszłego roku; teraz coraz więcej mówi się o tym, że jednak dopiero skończy się w 2010 - mówi członkini Rady.

Rząd oczekuje, że po czterech podwyżkach stóp procentowych w I półr. br. RPP zdecyduje się podnieść stopy jeszcze raz w tym roku i tym samym zakończyć obecny cykl zacieśniania polityki monetarnej. W uzasadnieniu do projektu budżetu na 2009 rok zapisano, że rząd spodziewa się, iż RPP zacznie obniżać stopy proc. w II połowie 2009 roku.

Według członkini władz monetarnych, Polska ma szanse obronić się przed skutkami globalnego spowolnienia.

- My jako kraj mamy wielką szansą - w związku ze środkami z UE i w związku z przygotowaniami do Euro 2012. Mamy duże programy inwestycyjne - to nam może pomóc bronić się przed zagrożeniami, jakie niesie świat, czyli tym spowolnieniem - uważa Wasilewska-Trenkner.

W środę RPP utrzymała, zgodnie z oczekiwaniami analityków, stopy procentowe, na poziomie 6,0 proc. w przypadku głównej stopy referencyjnej. Analitycy oczekują jednak zacieśnienia polityki pieniężnej w październiku, choć według większości będzie to ostatnia taka decyzja w cyklu rozpoczętym półtora roku temu. Czynnikiem ryzyka jest tu jednak deklaracja rządu i RPP o dążeniu do osiągnięcia gotowości do przyjęcia euro w 2011 roku, co może przełożyć się na bardziej restrykcyjną politykę pieniężną.

Zapytana w wywiadzie dla radia PiN, czy może się zdarzyć, że główna stopa pro. będzie wynosiła 6,25 proc. przez cały 2009 rok, członek Rady odpowiedziała: - Może się tak zdarzyć, ale to będzie zależało od tego, co stanie się z inflacją, a inflacja częściowo jest wynikiem naszych własnych przekształceń, ale z drugiej strona - była przyniesiona z zewnątrz, ze świata, w postaci wysokich cen, które teraz zaczynają słabnąć i - miejmy nadzieję - będą słabły dalej.

Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli