Obniżka stóp procentowych to obecnie najpopularniejszy pomysł na politykę monetarną, z jakim wychodzą regulatorzy rynków. Wskaźniki makroekonomiczne w całej Europie pokazują, że gospodarkę dotknął kryzys, który zaczął się na rynku kredytowym w USA.
Rynki oczekiwały decyzji o cięciach w strefie euro i Wielkiej Brytanii. Europejski Bank Centralny obniżył główną stopę procentową o 50 pkt. bazowych (do 3,25 proc.).
- Obecny kryzys został po części wywołany stopami procentowymi, które pozostawały niskie przez długi okres. Aby stymulować wzrost, zostały zbyt mocno obniżone. Musimy nauczyć się unikać tych samych błędów - uważa Lorenzo Bini Smaghi, członek zarządu ECB.
W ślad za obniżkami stóp ECB poszła [link=http://www.rp.pl/artykul/5,215659.html]Dania (50 pkt. bazowych)[/link]. Islandia [link=http://www.rp.pl/artykul/19420,215490_Stopy_procentowe_w_Islandii_uspokoily_sie.html]po ostatnich ruchach w górę i w dół[/link] utrzymała koszt pieniądza na dotychczasowym poziomie.
Z gospodarek pozaeuropejskich na zdecydowaną obniżkę stóp zdecydowały się ostatnio USA, Japonia i Australia.