Sytuacja na rynku pracy staje się coraz trudniejsza. W ciągu pierwszych trzech miesięcy tego roku stopa bezrobocia w Polsce wzrosła o 1,6 pkt proc. Dokładnie o tyle spadła wcześniej w ciągu całego 2008 r. Tak wynika z badania aktywności ekonomicznej ludności, które stosuje się w krajach Unii. Według tej klasyfikacji stopa bezrobocia w kwietniu wyniosła 8,3 proc., co oznacza ok. 1,4 mln ludzi bez pracy. Z kolei z rejestrów urzędów pracy wynika, że zatrudnienia szuka ponad 1,7 mln ludzi (11 proc. wszystkich aktywnych zawodowo dorosłych).
Prof. Urszula Sztanderska z UW zwraca uwagę, że rejestracja w urzędach pracy nieraz jest elementem strategii budowania kariery. – Gdy kilka lat temu wprowadzono staże dla absolwentów, zaczęli się rejestrować w urzędach, by pracodawcy dostali dofinansowanie do wynagrodzenia – opowiada ekonomistka.
[wyimek]40 tys. zł może dostać z funduszy UE bezrobotny na rozpoczęcie własnej działalności [/wyimek]
W Żninie, gdzie bez pracy jest już co piąty dorosły, w kwietniu wśród nowych bezrobotnych dominowali absolwenci szkół średnich. – Biorą świadectwa ukończenia szkoły i rejestrują się, by dostać staż. Obawiają się, że nie uda im się dostać na studia dzienne i będą musieli pracować, a wiedzą, że teraz trudno o pracę – mówi Barbara Bogucka z Powiatowego Urzędu Pracy w Żninie.
Podobną zapobiegliwością wykazują się wracający z zagranicy. – Tam zdobyli kapitał, doświadczenie. W kraju, mając do wyboru pracę dla kogoś lub dla siebie, chętnie decydują się na samodzielną działalność. Tym bardziej że w tym roku przeznaczymy na wsparcie dla nowych firm 60 mln zł – tłumaczy Dariusz Strzelec, rzecznik Urzędu Pracy w Radomiu.