Reklama
Rozwiń

UE chce wprowadzić nowe podatki

Bruksela chciałaby, by unijny budżet był tworzony na innych zasadach

Publikacja: 10.08.2010 02:13

Janusz Lewandowski, unijny komisarz odpowiedzialny za sprawy budżetowe

Janusz Lewandowski, unijny komisarz odpowiedzialny za sprawy budżetowe

Foto: Fotorzepa, Darek Golik DG Darek Golik

– Szukamy sposobu na spokój finansowy w Unii Europejskiej na lata 2014 – 2020 – mówi „Rzeczpospolitej” Janusz Lewandowski, unijny komisarz ds. budżetu. Jak zapowiada, we wrześniu przedstawi analizę wprowadzenia innych niż dotąd źródeł finansowania budżetu Wspólnoty. Chodzi o kilkadziesiąt możliwych nowych podatków, w tym m.in. te obciążające podróże lotnicze, transakcje finansowe, paliwa czy obrót emisjami CO[sub]2[/sub].

Już sama zapowiedź takich rozwiązań, przedstawiona we wczorajszym wywiadzie Janusza Lewandowskiego dla „Financial Times Deutschland”, wywołała medialną burzę. Potraktowano ją bowiem jako zapowiedź nowych unijnych podatków obok dotychczasowych składek, a nie jako możliwą alternatywę.

– Pomysły wprowadzenia podatku unijnego są sprzeczne z wcześniejszymi ustaleniami – powiedział wczoraj Tobias Romeis, rzecznik niemieckiego Ministerstwa Finansów. Berlin jest przeciwny „jakiemukolwiek zaangażowaniu Unii we wprowadzaniu kolejnych podatków”. To właśnie Niemcy płacą dziś najwięcej do unijnego budżetu.

– Słyszę z różnych stolic, także z Berlina, że rządy unijne chciałyby obniżenia obciążeń w związku z długiem publicznym. Tymczasem nasze wyliczenia pokażą, jakie są inne możliwości – broni swojej koncepcji Lewandowski. – Zmiana zasad zasilania kasy UE odciążyłaby kraje, które teraz płacą najwięcej – dodaje.

Jednak eksperci uważają, że Komisja Europejska powinna się koncentrować na ograniczaniu wydatków i biurokracji. – Europa przegrywa gospodarczą walkę z USA i Azją, a zwiększanie podatkowych obciążeń nie pomoże jej w skracaniu tego dystansu – mówi Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, ekspert PKPP Lewiatan. A Mirosław Barszcz, były wiceminister finansów, zastanawia się, jak w praktyce wyglądałoby wprowadzanie unijnego podatku. To musiałoby prowadzić do zmian krajowych systemów podatkowych.

– Każde państwo musiałoby zmienić swoje przepisy. Przeprowadzenie równocześnie zmian w 27 krajach może się okazać trudne – podkreśla Barszcz.

Obecnie 76 proc. przychodów unijnego budżetu, który na lata 2007 – 2013 dysponuje kwotą 864,3 mld euro, pochodzi ze składek krajów członkowskich. Reszta to wpływy z VAT i ceł.

Finanse
Listy zastawne: klucz do tańszych kredytów mieszkaniowych?
Finanse
Otwarcie na dialog, czekanie na konkretne działania
Finanse
Putin gotowy na utratę zamrożonych aktywów. Już nie chce kupować boeingów
Finanse
Donald Trump wybiera nowego szefa Fed. Kandydat musi spełniać podstawowy warunek
Finanse
Holistyczne spojrzenie na inwestora