Reklama

W Rosji powstał drugi największy światowy producent nawozów

Powstał drugi po kanadyjskim Potashu największy producent nawozów potasowych na świecie

Publikacja: 21.12.2010 03:01

Sulejman Kerimow łączy firmy nawozowe w Rosji

Sulejman Kerimow łączy firmy nawozowe w Rosji

Foto: AFP

Połączenie dwóch największych rosyjskich producentów: Uralkalij i Silwinit, to największa fuzja w branży, do tego dotyczy firm ostro dotąd ze sobą konkurujących. Obie spółki są notowane na rosyjskiej giełdzie. I choć ich produkcja i wielkość są porównywalne, to inwestorzy wyżej cenią sobie akcje Uralkalij. Ich cena jest o 25 – 30 proc. wyższa. Dlatego to Uralkalij kupił 20 proc. Silwinitu za 1,4 mld dol., a resztę wymieni na swoje akcje.

Transakcja była przygotowywana od połowy roku. Pomysłodawcą jest Sulejman Kerimow, dagestański senator i oligarcha, jeden z najbogatszych Rosjan.

To on wspólnie z dwójką partnerów wykupił Uralkalij od innego oligarchy Dmitrija Rybołowlewa. Z kolei dwaj inni przedsiębiorcy wykupili Silwinit. Media pisały, że stał za nimi Kerimow. Oligarcha ma w obu firmach największe pakiety – po 25 proc. akcji.

Rosyjscy eksperci wyceniają Silwinit na 6,5 mld dol. (firma ma też 1,4 mld dol. długu). Uralkalij wart jest dziś ok. 11 mld dol. Za I półrocze ten ostatni miał przychody na poziomie 880 mln dol, a zysk netto 273 tys. dol. Silwinit (dane za 2009 r.) miał obroty w wysokości 1,1 mld dol. i zysk netto 330 tys. dol.

Światowy lider nawozowej branży to kanadyjski PotashCorp (obroty w I półroczu 3,15 mld dol., zysk netto 921 mln dol.). Wartość rynkowa Potashu to ok. 43 mld dol. (jeszcze trzy lata temu 180 mld dol.). Co ciekawe, i na niego mają chęć Rosjanie. W sierpniu rada nadzorcza koncernu odrzuciła ofertę największej wydobywczej firmy świata – australijsko-brytyjskiego BHP Billiton. Dawała ona za 100 proc. akcji 38,6 mld dol. W listopadzie Władimir Litwinienko, szef rady nadzorczej firmy nawozowej Fosagro, wystąpił do premiera Putina o pomoc w kupnie pakietu kontrolnego PotashCorp.

Reklama
Reklama

Fosagro sam nie ma dostatecznie dużo pieniędzy, by Potash kupić. Ale, jak pisze do Putina Litwinienko, „Fosagro już porozumiała się z bankami Kanady co do sfinansowania połowy transakcji”. Jej gwarantem byłby rosyjski rząd. Fosagro resztę pieniędzy chce uzyskać ze Sbierbanku.

Jak przypomniały „Wiedomosti”, Litwinienko ma duże szanse na przychylność Putina. Jest rektorem petersburskiego instytutu górniczego, gdzie pracę doktorską obronił Władimir Putin. W 2000 r. stanął na czele grupy, która zgłosiła kandydaturę Putina na prezydenta Rosji. A w 2004 r. był szefem sztabu wyborczego Putina w regionie.

Finanse
BIK w centrum innowacji: dane i edukacja napędzają rozwój sektora
Finanse
Najwięksi dłużnicy Rosji to najwięksi sojusznicy Kremla
Finanse
Długi, etyka i edukacja. Jak zmienić mentalność Polaków?
Finanse
ARP chce finansować inwestycje sektora MŚP
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Materiał Partnera
Tak sfinansujesz samochód używany, by cieszyć się jakością bez wyrzeczeń
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama