Ceny ropy zagrażają koniunkturze

Jeśli ropa naftowa podrożeje do 140 USD za baryłkę, niektóre dojrzałe gospodarki czeka nawrót recesji – ostrzega Nouriel Roubini, ekonomista uważany za jednego z proroków kryzysu z ostatnich lat

Publikacja: 09.03.2011 16:52

Ceny ropy zagrażają koniunkturze

Foto: Bloomberg

- Gdyby cena ropy wynosiła tyle, co latem 2008 r., czyli 140 USD za baryłkę, niektóre dojrzałe gospodarki zaczęłyby osuwać się w recesję – powiedział w Dubaju wykładowca Uniwersytetu Nowojorskiego. – Ale w USA, gdzie tempo wzrostu szybko przyspiesza, zwyżka cen paliwa o 15-20 proc. nie spowoduje recesji – zaznaczył.

Wskutek poprawy koniunktury w światowej gospodarce i niepokojów społecznych na Bliskim Wschodzie, cena ropy gatunku WTI wzrosła od początku 2011 r. o blisko 15 proc., do 105 USD za baryłkę. Ropa typy Brent podrożała o 22 proc., do 113,8 USD za baryłkę.

Latem 2008 r. paliwa te kosztowały odpowiednio 143 i 146 USD. Ówczesny gwałtowny wzrost ich cen tłumaczy się najczęściej ostrym cięciem stóp procentowych w USA i związaną z tym deprecjacją dolara.

Roubini podkreślił jednak, że obecne ceny paliw nie doprowadzą do znaczącego przyspieszenia inflacji w rozwiniętych gospodarkach. Po recesji wciąż charakteryzują się one z wysokim poziomem niewykorzystanych mocy produkcyjnych, w tym ze znaczącym bezrobociem, które trzyma w ryzach presję na wzrost płac.

- Według mnie, Europejski Bank Centralny zanadto martwi się inflacją – powiedział ekonomista. W minionym tygodniu prezes tej instytucji Jean-Claude Trichet dał do zrozumienia, że stopy procentowe w strefie euro mogą pójść w górę już w kwietniu. Byłaby to pierwsza ich zmiana od maja 2009 r. i pierwsza podwyżka od lipca 2008 r.

Zdaniem Roubiniego, tak wczesna podwyżka stóp procentowych przez EBC byłaby błędem.

- Gdyby cena ropy wynosiła tyle, co latem 2008 r., czyli 140 USD za baryłkę, niektóre dojrzałe gospodarki zaczęłyby osuwać się w recesję – powiedział w Dubaju wykładowca Uniwersytetu Nowojorskiego. – Ale w USA, gdzie tempo wzrostu szybko przyspiesza, zwyżka cen paliwa o 15-20 proc. nie spowoduje recesji – zaznaczył.

Wskutek poprawy koniunktury w światowej gospodarce i niepokojów społecznych na Bliskim Wschodzie, cena ropy gatunku WTI wzrosła od początku 2011 r. o blisko 15 proc., do 105 USD za baryłkę. Ropa typy Brent podrożała o 22 proc., do 113,8 USD za baryłkę.

Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu