Ministerstwo Rozwoju Gospodarczego podało, że zawarło umowy z konsorcjami AwtoWAZ, Renault-Nissan, Iżawto, Kamaz, Mercedes i Sollers-Ford, a także koncernami GM i VW, zgodnie z którymi zobowiązały się one do inwestycji w produkcję aut i części zamiennych.
Od lutego obowiązują w Rosji nowe przepisy utrudniające zagranicznym koncernom montowanie, a sprzyjające rozwijaniu pełnej produkcji aut i części do nich. Ich wprowadzenie ma spowodować, że wielkość produkcji samochodów wzrośnie do 300 tys. w istniejących zakładach i do 350 tys. w nowych. Przy czym 30 proc. z powstających aut ma być zaopatrzone w silniki i skrzynie biegów produkowane w Rosji.
500 tys. o tyle sztuk ma wzrosnąć produkcja aut w Rosji
Umowa z inwestorem na nowych warunkach jest zawierana na osiem lat. Każdego roku koncerny będą przedstawiać stronie rządowej plan zwiększenia mocy oraz rozliczać się z rzeczywistej wielkości produkcji, stawek celnych na wykorzystane części. Chodzi o ustalenie, ile aut przyjeżdża z zagranicy, a ile produkowanych jest na miejscu. Firmy będą też przedstawiać urzędnikom listę dostawców części i ich lokalizację.
W nagrodę inwestor otrzyma zwolnienie z cła lub ulgę (cło w wysokości 5 proc.) na wwożone części do montowanych aut. Będzie też mógł pracować na starych zasadach do czasu zakończenia wcześniejszej umowy. W ciągu ostatnich pięciu lat rząd Rosji podpisał z producentami aut 27 umów, z czego 17 wciąż obowiązuje. Koncerny zainwestowały dotychczas ok. 6,8 mld dol.