Reklama

Szybko rośnie niemiecki eksport

W sierpniu eksport produktów niemieckich osiągnął rekordowy poziom 90,5 mld euro. Tamtejsze przedsiębiorstwa korzystają z osłabienia euro wobec dolara. Firmom zza Odry pomagają polskie fabryki dostarczające komponentów

Publikacja: 11.10.2011 13:02

Szybko rośnie niemiecki eksport

Foto: AFP

Po dwóch gorszych miesiącach niemiecki eksport zaczyna znów rosnąć. W sierpniu nadwyżka w handlu zagranicznym Niemiec wyniosła 13,8 mld euro wobec 10 mld euro w lipcu.

To znacznie więcej, niż prognozowano, bo sądzono powszechnie, że nadwyżka pozostanie na i tak wysokim poziomie 10 mld euro.

Wyraźnie widać, że niemieckie firmy korzystają z osłabienia waluty wobec dolara i jena. Z kolei z dobrej passy niemieckich firm korzystają także polscy przedsiębiorcy, którzy tradycyjnie oprócz wyrobów gotowych wysyłają do Niemiec także komponenty do maszyn i urządzeń eksportowanych przez Niemców. Wyraźnie powtarza się tutaj scenariusz z czasów kryzysu 2008 – 2009.

Widać też, że kolejny kryzys nie zaszkodził konkurencyjności niemieckiej oferty. – Mimo że na świecie wyraźnie spada popyt, bo spowolnienie jest już powszechne, niemiecki eksport pozostaje odporny na wszelkie niekorzystne sygnały. Niemieckie firmy są znacznie bardziej konkurencyjne od ich odpowiedników w innych krajach strefy euro – uważa Annalisa Piazza, główny strateg w londyńskiej firmie analitycznej Newedge. Z kolei minister gospodarki Niemiec Philipp Roessler nie ukrywa swojego przekonania, że eksport będzie miał nadal znaczący wkład we wzrost niemieckiego PKB nie tylko w tym, ale i w trudniejszym roku przyszłym. – I to mimo prognoz, że obroty handlowe na świecie w 2012 mają znacząco zmaleć – mówił Roessler, komentując wyniki. Tymczasem już teraz niemiecki eksport rośnie szybciej niż średnia światowa.

Wartość niemieckiego eksportu w sierpniu wyniosła 90, 5 mld euro (wzrost o 3,5 proc wobec sierpnia 2010 r.), po spadku w lipcu o 1,2 proc. Przy czym nawet do nękanej kryzysem finansowym strefy euro eksport zwiększył się o 12 proc. Jednocześnie import pozostał na poziomie 76,7 mld euro.

Reklama
Reklama

Eksport polskich towarów do Niemiec jest specyficzny, bo jego struktura wykazuje przewagę maszyn i urządzeń o wysokim stopniu przetworzenia technologicznego, nieco zawyżonym w stosunku do stopnia rozwoju polskiej gospodarki. To pokazuje, że wywóz towarów z Polski za Odrę ma dla Niemiec w dużej mierze charakter zaopatrzeniowy. Produkowane przez niemieckich inwestorów w Polsce podzespoły są następnie używane w tamtejszym przemyśle elektromaszynowym, w tym motoryzacyjnym.

Dla producentów części i komponentów w Polsce Niemcy są najważniejszym rynkiem zbytu. W pierwszym półroczu wartość eksportu tego sektora wyniosła 1,3 mld euro. Są to zarówno wiązki elektryczne trafiające do fabryk aut, jak również gotowe silniki. Te ostatnie produkowane są w należących do Volkswagena zakładach w Polkowicach. Koncern zaplanował już ich rozbudowę.

Eksport polskiej motoryzacji do Niemiec stale rośnie. W 2005 roku wartość eksportu aut, silników oraz części od poddostawców z Niemiec do Polski wyniosła 3 mld euro; w 2010 roku – prawie 5 mld euro.

Finanse
Technologie odpowiedzią na cyberzagrożenia
Finanse
Otwarta droga pomocy Ukrainie. Aktywa Rosji zamrożone bezterminowo
Finanse
Walka o zamrożone aktywa. Bank Rosji grozi Unii Europejskiej
Finanse
Zamrożone aktywa, ale roszczenia gorące. Tak Kreml chce zastraszyć Europę
Finanse
Osiem tysięcy wierzycieli Cinkciarza. Syndyk prześledzi księgi rachunkowe spółki
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama