Resort skarbu wstępnie zaplanował, że kontrolowany przez niego w 100 proc. PHN miałby się pojawić na warszawskiej giełdzie do końca czerwca. Jeśli zmieni się sytuacja na rynkach kapitałowych, termin może jednak zostać przesunięty.

Wiadomo już, że ofercie, która będzie realizowana w ramach akcjonariatu obywatelskiego, nie będzie towarzyszyła emisja nowych akcji. Do inwestorów indywidualnych trafi 20 – 30 proc. sprzedawanych akcji – wynika z zapowiedzi Pawła Tamborskiego, wiceministra skarbu. Zastrzegł on przy tym, że nie ma planu poszukiwania inwestora branżowego. W grę wchodzi natomiast pozyskanie partnera z branży zarządzania nieruchomościami, który mógłby objąć część akcji i pomóc w prowadzeniu grupy.

Jak ustaliliśmy, nadal aktualny jest plan pozyskania partnera zza oceanu. Plan działań jest już gotowy, a zachęcać do zakupu akcji mają cztery banki, w tym m.in. Societé Generale i Deutsche Bank, oraz biura maklerskie, w tym m.in. PKO BP i BZ WBK.

Przy uwzględnieniu wyceny majątku grupy (szacowany był na około 2,8 mld zł, najnowsze dane mają być znane w najbliższych dniach) i zapowiedzi resortu, że możliwa jest sprzedaż wszystkich udziałów, oferta PHN może się okazać jedną z największych prywatyzacji w historii kraju, obok m.in.: PZU, PGE czy JSW.