Wysoki zasiłek odbierze chęć do pracy

Kontra | Posiadanie dzieci może się stać alternatywą dla trudno dostępnej pracy.

Aktualizacja: 19.02.2013 18:57 Publikacja: 19.02.2013 01:22

Wysoki zasiłek odbierze chęć do pracy

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Red

Aleksander Łaszek, Forum Obywatelskiego Rozwoju

Olga Zajkowska, doktorantka w Katedrze Zastosowań Matematyki SGGW

Poziom życia Polaków zależy od tempa rozwoju naszej gospodarki, która w najbliższych latach będzie odczuwać coraz silniejszy negatywny wpływ zmian demograficznych.

W związku z rosnącą świadomością tego zagrożenia mnożą się różne pomysły jego zażegnania, w tym pomysł 1000 zł miesięcznie stypendium demograficznego przysługującego na każde nowo narodzone dziecko do 18. roku życia zgłoszony przez prof. Krzysztofa Rybińskiego.

Podstawowy problem z takimi „punktowymi" rozwiązaniami polega na tym, że nie można analizować dzietności w oderwaniu od aktywności zawodowej, która w Polsce i bez tego jest niska. Kraje rozwinięte, do których teoretycznie aspirujemy, dawno już odrobiły tę lekcję – zamiast lekką ręką rozdawać zasiłki, dobrze jest zadbać o ułatwianie obywatelom godzenia ról zawodowych i rodzinnych.

Warto zauważyć, że stypendium demograficzne przy trójce dzieci jest wyższe niż średnia krajowa netto. Biorąc pod uwagę, że kobiety średnio zarabiają mniej od mężczyzn oraz regionalne zróżnicowanie wynagrodzeń, są takie obszary Polski, gdzie przy dwójce dzieci statystyczna kobieta osiągnie wyższy przychód niż w przypadku pracy na cały etat. Jak wówczas zmotywować ją do partycypacji w rynku pracy? Jak ją zmotywować do podnoszenia kwalifikacji zawodowych? Trzeba się też zastanowić, jakie szanse na powrót na rynek pracy będzie miała kobieta, która spędzi 20 lat w domu, wychowując trójkę dzieci. Co więcej, nawet przy optymistycznym założeniu udanego powrotu na rynek pracy w wieku 40 lat należy zaznaczyć, że nie będzie miała szans, by uzbierać wystarczającą liczbę składek na coś więcej niż emerytura minimalna.

Stypendium demograficzne przy trójce dzieci jest wyższe niż średnia krajowa netto

Ale dlaczego wzrost aktywności zawodowej jest tak istotny? Wzrost dzietności dzisiaj przełoży się na większą liczbę osób w wieku produkcyjnym dopiero za 20 lat. Natomiast problemy malejącej liczby osób w wieku produkcyjnym i rosnącej liczby osób w wieku emerytalnym dotyczą nas już teraz. Działania, których skutkiem będzie zmniejszanie aktywności zawodowej Polaków, sprawią, że ciężar utrzymania całego państwa (w tym m.in. szkół, przychodni i szpitali potrzebnych przy rosnącej liczbie dzieci) spadnie na coraz mniejszą, coraz bardziej opodatkowaną, malejącą grupę pracujących.

W tym miejscu nie sposób wspomnieć o gigantycznych kosztach programu. Choć prof. Rybiński zaznacza, że koszt programu to „tylko" 6 mld zł w pierwszym roku, to milczy na temat jego kosztów w następnych latach.

Nie można dążyć do wzrostu liczby urodzeń, zaniedbując kwestię aktywności zawodowej Polaków. Stypendium demograficzne stwarza ryzyko, że dla części społeczeństwa w regionach mniej rozwiniętych i dotkniętych bezrobociem posiadanie dzieci stanie alternatywą dla trudno dostępnej pracy zawodowej. Dlatego, zamiast płacić każdemu ryczałtem „od dziecka", należy się skupić na rozwiązaniach, które umożliwią osobom chcącym mieć dzieci łączenie obowiązków rodzinnych i zawodowych.

Aleksander Łaszek, Forum Obywatelskiego Rozwoju

Olga Zajkowska, doktorantka w Katedrze Zastosowań Matematyki SGGW

Aleksander Łaszek, Forum Obywatelskiego Rozwoju

Olga Zajkowska, doktorantka w Katedrze Zastosowań Matematyki SGGW

Pozostało 98% artykułu
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu