Francja będzie karać za zamykanie fabryk

Parlament we Francji przyjął ustawę nakładającą kary na spółki zamykające fabryki „bez uzasadnienia ekonomicznego".

Publikacja: 04.10.2013 12:29

Francja będzie karać za zamykanie fabryk

Foto: Bloomberg

Spółka zatrudniająca co najmniej 1 tys. pracowników będzie musiała udowodnić, że przed zamknięciem zakładu szukała na niego kupca.

Jeśli firmie nie uda się przedstawić dowodów w tej sprawie, sąd może jej nakazać zapłatę kary wynoszącej 20-krotność pensji minimalnej (wynoszącej 1430 euro) pomnożonej przez liczbę zwolnionych pracowników.

Kontrowersyjna ustawa została przeforsowana przez rządzących socjalistów i cieszy się poparciem lewicowego prezydenta Francois Hollande'a. Została ona nazwana „prawem Florange".

Florange to miejscowość w północnej Francji, w której istniały do niedawna zakłady stalowe koncernu ArcelorMittal. W 2012 r. Hollande, podczas swojej kampanii prezydenckiej, na wiecu wyborczym w tym miasteczku obiecywał miejscowym, że po zdobyciu władzy doprowadzi do przyjęcia prawa chroniącego ich zakłady przed zamknięciem.

Nie zdążył spełnić tej obietnicy. ArcellorMittal zamknął stalownię w Florange w lipcu tego roku (twierdził, że jest nierentowna). Koncernu nie odwiodły od tego nawet groźby ministra przemysłu Arnaud Montebourga, który straszył spółkę częściową nacjonalizacją.

Ustawa Florange wywołuje duże zastrzeżenia nie tylko ze strony przedsiębiorców. AMP – czyli francuski urząd nadzoru rynków finansowych – listownie zwrócił ministrowi finansów Pierre'owi Moscovici uwagę na to, że jednym ze skutków tego aktu legislacyjnego będzie przedłużanie się fuzji i przejęć. Potencjalni nabywcy fabryk będą bowiem musieli w większym niż dotychczas stopniu brać pod uwagę zdanie związków zawodowych w przejmowanym zakładzie.

Spółka zatrudniająca co najmniej 1 tys. pracowników będzie musiała udowodnić, że przed zamknięciem zakładu szukała na niego kupca.

Jeśli firmie nie uda się przedstawić dowodów w tej sprawie, sąd może jej nakazać zapłatę kary wynoszącej 20-krotność pensji minimalnej (wynoszącej 1430 euro) pomnożonej przez liczbę zwolnionych pracowników.

Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu