Ten wzrost ma wynikać przede wszystkim z czynników sezonowych. W handlu zagranicznym na październik przypada szczyt zaopatrzenia przedświątecznego. W tym roku zwiększone dostawy zaczęły się już we wrześniu, najprawdopodobniej przeciągną się do listopada.

KUKE zakłada, że masa wyekspediowanych za granicę towarów będzie miała rekordową w skali miesiąca wielkość. Nie przeszkodzi temu ani znaczna poprawa popytu na rynku krajowym, ani słabszy niż przed rokiem wobec euro złoty. Prognoza zakłada, że w okresie październik – grudzień eksport liczony w euro okaże się większy niż przed rokiem o 7,1 proc. W całym 2013 roku jego wartość wzrośnie do 156,3 mld euro, co będzie wynikiem 5,2 proc. wyższym niż w roku 2012. W miarę poprawy koniunktury na rynku europejskim, dynamika eksportu będzie dalej rosnąć: w roku 2014 może się on zwiększyć do 170,6 mld euro, tj. o 9,2 proc.

Eksport ciągnie w górę całą polską gospodarkę. Według szacunków Ministerstwa Finansów, tegoroczny jego udział w Produkcie Krajowym Brutto sięgnie 49 proc. To o 10 pkt. proc. więcej niż w roku 2009. Tak szybki wzrost w tak krótkim czasie to ewenement w Europie.

W tym roku, podobnie jak w latach ubiegłych, eksport szybciej rósł na rynkach rozwijających się niż na rozwiniętych. Na tych pierwszych w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy zwiększył się w porównaniu z ubiegłym rokiem o 14,2 proc. do 20,8 mld euro. Do krajów rozwiniętych urósł o 4,7 proc. i wyniósł 92,1 mld euro. W tych ostatnich o 3,6 mld euro powiększyła się nadwyżka obrotów – do 17,5 mld euro. W przypadku krajów rozwijających się deficyt wymiany udało się zmniejszyć do 18,4 mld z 21,9 mld euro w ubiegłym roku. Analitycy Ministerstwa Gospodarki zakładają, że biorąc pod uwagę całą wymianę handlową z zagranicą, w tym roku uda się zmniejszyć deficyt obrotów towarowych do ok. 5 mld euro.

Największym odbiorcą towarów i usług z Polski pozostaje Unia Europejska, gdzie wartość eksportu w pierwszych trzech kwartałach wyniosła 84,3 mld euro. Wzrost w porównaniu do dynamiki całego eksportu z Polski okazał w tym przypadku o prawie połowę niższy i wyniósł 3,4 proc. Było to rezultatem niskiego tempa wzrostu eksportu do krajów strefy euro, którego dynamika względem ubiegłego roku zwiększyła się tylko o 2,5 proc. do 57 mld euro. W tym samym czasie eksport na unijne rynki poza strefą euro zwiększył się o 5,4 proc. do blisko 27,3 mld euro. Eksport do naszego najważniejszego partnera handlowego – Niemiec – wzrósł o 4,5 proc. i wyniósł 28,3 mld euro.