Celem programu jest zmniejszenie obciążeń z tego tytułu do poniżej 70 proc. wartości domów. Tymczasem coraz więcej Szwedów próbuje wymanewrować rząd oraz banki, a pieniądze na zakup domów pozyskują od członków rodziny bądź przyjaciół, czyli z tradycyjnej skarbonki. W latach 2012-2014 odsetek Szwedów, którzy w sfinansowaniu zakupu domu uzyskali wsparcie finansowe ze źródeł pozabankowych wzrósł do 52 proc., najwyższego poziomu od lat 70. minionego stulecia. Na początku obecnego stulecia odsetek ten wynosił zaledwie 25 proc., wskazują dane państwowego pożyczkodawcy hipotecznego SBAB.
Nasilenie tego zjawiska wskazuje, że rząd będzie miał trudności w znalezieniu sposobu na ograniczenie zadłużenia gospodarstw domowych mimo że w 2010 r. wielkość kredytów na zakup domów ograniczył już do 85 proc. wartości nieruchomości będącej przedmiotem transakcji.. Zrobił to by przyhamować wzrost cen domów. Wcześniej kupujący dom po raz pierwszy mogli liczyć na 100-proc. pokrycie kredytem kosztu zakupu domu.
- Dla polityków wielkim problemem jest wysokie zadłużenie gospodarstw domowych -podkreśla Bengt Hansson, analityk krajowego Urzędu Mieszkalnictwa, Budownictwa i Planowania. Przyznaje, że ograniczenie skali finansowania kredytem zakupu domu było niewystarczające by rozwiązać kwestię długu a skłonienie Szwedów do szybszego spłacania zobowiązań odwleka się w czasie.
Brak mieszkań na wynajem i trudności w sfinansowaniu zakupu pierwszego domu sprawiły , że wielu dorosłych, młodych Szwedów ma trudności z usamodzielnieniem się. W 2012 r. prawie jedna czwarta osób w wieku 18-34 lat mieszkała z rodzicami w porównaniu z 19 proc. dziesięć lat wcześniej. , wskazują dane Eurostatu.
- Splot takich czynników jak ograniczenie udziału kredytu i wzrost cen domów sprawił, iż więcej osób potrzebuje pomocy w spłacie zadłużenia, wskazuje Tor Borg, główny ekonomista SBAB. Problemem zadłużenia szwedzkich gospodarstw domowych zainteresował się też Międzynarodowy Fundusz Walutowy. W czerwcu zaapelował, aby władze m.in. rozważyły możliwość obniżenia finansowania zakupu kredytem do 75 proc. wartości domu, wprowadzenia sztywnych okresów spłaty a także zmniejszenie skali ulg podatkowych.