Polski dług w coraz lepszej cenie

Rentowności polskich 10-letnich obligacji skarbowych są na najniższych poziomach w historii.

Publikacja: 22.01.2015 15:31

Polski dług w coraz lepszej cenie

Foto: Fotorzepa, Mateusz Pawlak matp Mateusz Pawlak Mateusz Pawlak

Ministerstwo Finansów sprzedało na czwartkowym przetargu obligacje dwóch serii z terminami zapadalności w latach 2017-2020. Łączna wartość sprzedanego długu przekroczyła nieco 7 mld zł. Popyt sięgnął ponad 8,8 mld zł.

Dobry moment na sprzedaż obligacji

- Aukcja okazała się sukcesem. Sprzedano całą pulę oferowanych obligacji mimo solidnej przeceny w porannym handlu i ryzyka, iż Europejski Bank Centralny może rozczarować inwestorów - mówi Arkadiusz Urbański, analityk Banku Pekao. - Dobry wynik to również zasługa elastycznego podejścia emitenta i zmniejszenia podaży w kontekście ostatnich zawirowań na rynku walutowym - dodaje.

W planie miesięcznym założono podaż rzędu 5-9 mld zł. Jednak ostatecznie kwotę tę zmniejszono do 5-7 mld zł. Zdaniem Urbańskiego Ministerstwo Finansów zapewne będzie dalej kontynuować politykę zmierzającą do wykorzystania sprzyjających warunków rynkowych.

- W dość zmiennym środowisku jest to słuszna strategia – uważa. Póki popyt na obligacje skarbowe utrzymuje się na względnie wysokim poziomie warto w miarę szybko zabezpieczać finansowanie potrzeb pożyczkowych – podkreśla analityk Pekao. Resort sprzedał obligacje seriiOK0717 zapadające w lipcu 2017 r. o wartości 4,25 mld zł przy popycie 4,55 mld zł. Cena minimalna wyniosła 958 zł przy rentowności 1,734 proc. Sprzedaż papierów serii PS0420 z terminem zapadalności w kwietniu 2020 r. wyniosła 2,76 mld zł przy popycie 4,29 mld zł. Cena minimalna wyniosła 976,30 zł przy rentowności 1,978 proc.. Analitycy Banku Pekao spodziewali się rentowności OK0717 oraz PS0420 odpowiednio w okolicy 1,68 proc. oraz 1,92 proc.

Rekordowo niskie rentowności

Na rynku wtórnym rentowności polskiego długu osiągają w ostatnim czasie rekordowo niskie poziomy. W czwartek oprocentowanie 10-latek spadło do 2,19 proc. co jest najniższym poziomem w historii.

Spadki są efektem decyzji EBC o wpompowaniu do systemu biliona euro. To czynnik, który umacnia wzrost popytu na dług we wszystkich krajach strefy euro. Tuż po decyzji Mario Draghiego rentowności obligacji zarówno francuskich jak i niemieckich nieznacznie spadły. Poprzez mechanizm stałej ceny za ryzyko, efekt ten przeniósł się także do Polski, co pociągnęło zniżki rentowności także nad Wisłą- tłumaczy Jakub Borowski, główny ekonomista banku Credit Agricole.

Zdaniem ekonomisty nie można wykluczyć dalszych spadków rentowności polskiego długu pod wpływem czynników zewnętrznych, ale obniżki nie powinny być zbyt głębokie.

- EBC jasno dał do zrozumienia, że program QE może zostać wydłużony, co otwiera ewentualną drogę do dalszych spadków - mówi Borowski. Zaznacza jednak, że Polska zbliża się do dołka deflacyjnego, a wejście w dodatnią inflację zmieni percepcję rynku.

- Deflacja nie jest zakorzeniona w gospodarce, a wygaśnięcie szoku paliwowego spowoduje wzrost cen i przejście z gołębiego nastawienia polityki pieniężnej na neutralny. To spowoduje odbicie się rentowności obligacji od dna - podkreśla ekonomista Credit Agricole.

Konrad Soszyński, analityk PKO Banku Polskiego

Ministerstwo Finansów na czwartkowej aukcji sprzedało 7 mld PLN papierów OK0717 (4,246 mld zł) i PS0420 (2,759 mld zł) z rentownościami odpowiednio 1,734 proc. i 1,978 proc.. Relacja bid to cover ratio wyniosła 1,07 dla OK0717 i 1,6 dla PS0420. Jakkolwiek rentowności na aukcji i zainteresowania długiem nie było rekordowe, to czwartkowa decyzja ECB o rozpoczęciu skupu aktywów, powinna przywrócić zainteresowanie polskimi obligacjami na kolejnych aukcjach. W perspektywie kolejnych miesięcy spodziewamy się utrzymania wysokich wycen długu, co powinno dać MF czas na spokojne plasowanie emisji. Z punktu widzenia MF pozytywnym czynnikiem będzie (naszym zdaniem) większa presja na długi koniec i środek krzywej. Powinno to pozwolić Ministerstwu z większymi komfortem przedłużać zapadalność długu.

Finanse
Bank Pekao ma przejąć PZU. Co dalej z Alior Bankiem?
Finanse
Kto zastąpi Jerome’a Powella? Według Bloomberga – Scott Bessent
Finanse
Sektor pożyczkowy cywilizuje się pod nadzorem KNF
Finanse
Dyr. Kowalska z UKNF: Chętnie oddam niektóre tematy pod samoregulację rynku
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Finanse
W polskim audycie potrzebne są zmiany