Wartość bitcoina stanowi swoisty barometr nastrojów na całym rynku kryptowalut, stąd nagłe zmiany jego wartości w większości przypadków dają odpowiedzi, jaka przyszłość czeka inwestorów.
Ta niestety rysuje się w ciemnych barwach, ponieważ kurs bitcoina w środę nie tylko spadł poniżej 30 tys. dol., ale zrobił to z dużym impetem, osiągając w czwartek nawet poziom 26,5 tys. dol. Tak tani bitcoin po raz ostatni był w grudniu 2020 r., a w ciągu ostatnich siedmiu dni stracił na wartości aż 28,5 proc.
Jego śladem podążały pozostałe największe pod względem kapitalizacji kryptowaluty na świecie. Etherneum pozbył się 33,7 proc. swojej wartości, cardano potaniało o połowę, a terra-luna, tzw. stabilna kryptowluta, która z zasady ma 1:1 naśladować kurs dolara, traciła nawet ponad 75 proc. swojej wartości.
Tak poważny spadek wartości bitcoina i niemal całego rynku kryptowalut wywołała utrata płynności przez trzecią co do wielkości „stabilną kryptowalutę” na świecie, czyli terra-luna. Stabilne cyfrowe waluty są z reguły powiązane 1:1 z wartością amerykańskiego dolara.
Cena terry, która do tej pory oscylowała z niewielkimi odchyleniami wokół 1 dol., spadła w środę do poziomu 25 centów. To, do spółki ze spadkiem ceny bitcoina poniżej 30 tys. dol., wywołało panikę wśród inwestorów.