Tylko PKO BP i Bank Pocztowy wykorzystują igrzyska w Pekinie jako wehikuł sprzedażowy. Tymczasem przed Euro 2008 specjalne karty w „piłkarskiej” szacie graficznej oferowało kilkanaście banków.
Wówczas były to karty z logo MasterCard. Natomiast przed olimpiadą organizacja Visa, jeden z sponsorów igrzysk, w uzgodnieniu z Międzynarodowym Komitetem Olimpijskim przygotowała kilka projektów graficznych z motywami olimpijskimi, które zaproponowała do wykorzystania bankom członkowskim.
Na razie jedynym bankiem, który wydał olimpijskie karty, jest PKO BP. Ale z informacji „Rz” wynika, że wkrótce pojawią się one w ofercie jeszcze jednego banku. Pozostałe ostrożnie podchodzą do promowania swoich produktów, wykorzystując igrzyska, ponieważ to PKO BP jest oficjalnym sponsorem polskiej reprezentacji olimpijskiej.
Tymczasem w czwartek zakończyła się subskrypcja specjalnej lokaty przygotowanej przez PKO BP, której oprocentowanie zależy od kursu euro. Jej posiadacze mogli wziąć udział w losowaniu wycieczek na igrzyska. Jeszcze dalej poszedł Bank Pocztowy i wprowadził do oferty lokatę, której oprocentowanie będzie uzależnione od liczby medali zdobytych przez polskich sportowców.
– Zaoferowaliśmy Lokatę Polskie Medale, ponieważ łączy to, czym się interesują kibice, z dobrą ofertą finansową. Gwarantowane oprocentowanie wynosi 5 proc., a jeśli polscy sportowcy odniosą sukces i np. zdobędą 20 medali na olimpiadzie, odsetki sięgną 8 proc. Maksymalnie oprocentowanie może wynieść nawet 10 proc., ale już przy sześciu medalach sięgnie ono 6 proc., co przy lokacie półrocznej jest atrakcyjną stawką – mówi Piotr Kamiński, prezes Banku Pocztowego. Minimalna wpłata wynosi 1 tys. zł.