Reklama
Rozwiń

Stress-test po skandynawsku. Na razie stabilnie

W ciągu trzech lat cztery największe szwedzkie banki byłyby w stanie poradzić sobie z potencjalną stratą ponad 150 mld koron szwedzkich (20 mld dolarów) na pożyczkach udzielonych Pribałtice - podał szwedzki urząd nadzoru finansowego

Publikacja: 10.06.2009 19:20

Red

Obecnie żaden z dużych szwedzkich banków nie wymaga podwyższenia wskaźnika adekwatności kapitałowej.

Swedbank, największy bank w krajach bałtyckich, ma 17 proc. kredytów w tym regionie, natomiast drugi co do wielkości bank SEB, udzielił tam 13 proc. wszystkich swoich pożyczek. Razem pożyczyły krajom bałtyckim ponad 366 mld koron.

Jeżeli koniunktura gospodarcza znacząco się nie zmieni (scenariusz konserwatywny), banki stracą na 15 proc. pożyczek w krajach bałtyckich oraz na 38 proc. kredytów udzielonych na Ukrainie (straty na pożyczkach udzielonych w Szwecji sięgną 1,5 proc.). Łącznie w latach 2009-2011, na pożyczkach cztery największe banki (Swedbank, SEB, Nordea, Svenska Handelsbanken) mają stracić 203 mld koron. Pozostaną więc rentowne, przy założeniu, że ich przewidywane dochody w tym czasie wyniosą 296 mld koron.

- Skandynawskie grupy bankowe Swedbank i SEB w 2010 roku wykażą straty netto z działalności prowadzonej w krajach bałtyckich oraz na Ukrainie, wskazuje urząd nadzoru. Nordea Bank, największy bank w Skandynawii, pożyczał krajom bałtyckim nieznaczne kwoty, natomiast Svenska Handelsbanken nie prowadzi w tym regionie działalności na większą skalę.

W przypadku realizacji najgorszego scenariusza, straty na pożyczkach mogą sięgnąć 34 proc. w krajach bałtyckich, oraz 58 proc. na Ukrainie. Według instytucji nadzoru, współczynnik wypłacalności Swedbanku obniżyłby się wtedy do 6 proc. (wciąż ponad wymagane 4 proc.), natomiast wskaźniki SEB i Nordea spadłyby do 8 proc.

Bank centralny Szwecji, Riksbank, podjął środki w celu zabezpieczenia stabilności finansowej kraju i płynności szwedzkich banków. W tym celu zamierza pożyczyć od szwedzkich władz 100 mld koron oraz 3 mld euro od Europejskiego Banku Centralnego.

Obecnie żaden z dużych szwedzkich banków nie wymaga podwyższenia wskaźnika adekwatności kapitałowej.

Swedbank, największy bank w krajach bałtyckich, ma 17 proc. kredytów w tym regionie, natomiast drugi co do wielkości bank SEB, udzielił tam 13 proc. wszystkich swoich pożyczek. Razem pożyczyły krajom bałtyckim ponad 366 mld koron.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Finanse
Listy zastawne: klucz do tańszych kredytów mieszkaniowych?
Finanse
Otwarcie na dialog, czekanie na konkretne działania
Finanse
Putin gotowy na utratę zamrożonych aktywów. Już nie chce kupować boeingów
Finanse
Donald Trump wybiera nowego szefa Fed. Kandydat musi spełniać podstawowy warunek
Finanse
Holistyczne spojrzenie na inwestora