Reforma unijnego budżetu została odłożona w czasie

Bruksela pod wpływem krytyki zawiesza prace nad niekorzystną dla Polski reformą unijnego budżetu

Publikacja: 12.11.2009 03:21

Konstrukcja budżetu unijnego, w którym najbogatsi sponsorują rozwój tych mniej zamożnych, budzi wyją

Konstrukcja budżetu unijnego, w którym najbogatsi sponsorują rozwój tych mniej zamożnych, budzi wyjątkowe kontrowersje podczas kryzysu.

Foto: Rzeczpospolita

Jak dowiedziała się „Rz”, flagowy projekt Komisji Europejskiej, który miał być przedstawiony pod koniec listopada, został przełożony na przyszły rok.

– Komisja uznała, że tak będzie lepiej, biorąc pod uwagę niepewność instytucjonalną. O przesunięcie prosiły także Parlament Europejski oraz Hiszpania (od stycznia 2010 roku przejmuje kierowanie UE – red.) – potwierdziła „Rzeczpospolitej” Cristina Arigho, rzeczniczka KE. Poinformował o tym Jose Barroso na wczorajszym posiedzeniu Komisji.

Przypomnijmy, że KE przygotowała już wstępny projekt reformy niekorzystny dla Polski (pisaliśmy o tym w „Rzeczpospolitej” 26 października). Zakłada on, że budżet po 2013 roku powinien w większym stopniu finansować innowacyjność unijnej gospodarki, walkę ze zmianą klimatyczną oraz działania Unii na scenie międzynarodowej. Odbyłoby się to ze szkodą dla obecnych priorytetów, czyli rolnictwa i funduszy strukturalnych.

Protesty wzbudził szczególnie pomysł ograniczenia pieniędzy na rozwój biedniejszych regionów Unii. Listy słały do KE regiony, eurodeputowani, pomysł nieformalnie krytykowały także niektóre rządy.

– W okresie przejściowym nie powinno się podejmować tak ważnych i brzemiennych w skutki decyzji. To dobrze, że sprawa zostanie przekazana następcom – mówi „Rzeczpospolitej” Janusz Lewandowski (PO), członek Komisji Budżetowej w Parlamencie Europejskim.

Reklama
Reklama

Opóźnienie prac oznacza, że KE przejęła się tą krytyką i być może ostateczny projekt będzie bardziej uwzględniał specyfikę nowych państw członkowskich. Będzie nad nim pracowała już nowa Komisja Europejska, w której Polskę będzie reprezentował prawdopodobnie Janusz Lewandowski. Korzystny jest także fakt, że od stycznia stery w UE przejmuje na pół roku Hiszpania, od lat beneficjent unijnej pomocy regionalnej i wielki zwolennik takiej polityki. Obecnie w UE rządzi Szwecja, płatnik netto opowiadający się za ograniczeniem wspólnej kasy.

Unijny dokument, po oficjalnej prezentacji, będzie opiniowany przez Parlament Europejski i unijne rządy. Reforma struktury budżetu będzie stanowiła podstawę do dyskusji o konkretnych kwotach i ich podziale, która rozpocznie się w 2011 roku. Unia będzie musiała wtedy jednomyślnie uzgodnić nową wieloletnią perspektywę finansową na okres od 2014 roku.

[i]KE zaleciła też dziewięciu krajom – bez Polski – ograniczyć ich deficyty finansów publicznych do 3 proc. do roku 2013 – czyli szybciej, niż planowały. Dotyczy to Francji, Niemiec, Hiszpanii, Holandii, Austrii, Portugalii, Czech, Słowacji i Słowenii. Z kolei Włochy i Belgia dostały czas do 2012 roku, Irlandia do 2014, Wielka Brytania zaś – do 2015.[/i]

Jak dowiedziała się „Rz”, flagowy projekt Komisji Europejskiej, który miał być przedstawiony pod koniec listopada, został przełożony na przyszły rok.

– Komisja uznała, że tak będzie lepiej, biorąc pod uwagę niepewność instytucjonalną. O przesunięcie prosiły także Parlament Europejski oraz Hiszpania (od stycznia 2010 roku przejmuje kierowanie UE – red.) – potwierdziła „Rzeczpospolitej” Cristina Arigho, rzeczniczka KE. Poinformował o tym Jose Barroso na wczorajszym posiedzeniu Komisji.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Reklama
Finanse
Trump przypuścił nowy atak na Powella. Prezydent znalazł sposób na pozbycie się szefa Fed?
Finanse
Listy zastawne: klucz do tańszych kredytów mieszkaniowych?
Finanse
Otwarcie na dialog, czekanie na konkretne działania
Finanse
Putin gotowy na utratę zamrożonych aktywów. Już nie chce kupować boeingów
Finanse
Donald Trump wybiera nowego szefa Fed. Kandydat musi spełniać podstawowy warunek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama