Dwie pierwsze umowy w ramach rządowego programu wspierania eksportu podpisał dziś Bank Gospodarstwa Krajowego z Bielarusbankiem. Pozwolą sfinansować zakup polskich towarów i usług dokonywanych na podstawie kontraktów eksportowych zawartych przez polskich eksporterów. Do BGK zostało już zgłoszonych ponad 50 projektów kredytowych wspierających polski eksport. Ich łączna wartość przekracza 3,4 mld zł. Większość dotyczy importerów z Białorusi (23 projekty) oraz Rosji (11 projektów). - Dzięki tym umowom białoruscy importerzy mają szansę rozwinąć rodzime projekty gospodarcze. Mamy nadzieję, że to początek długofalowej współpracy – powiedział wiceprezes Belarusbank Uladzimir Novik.
Jedna z podpisanych dziś umów dotyczy dostaw urządzeń dla cukrowni realizowanych przez Wiedemann Polska, druga - urządzeń do produkcji rolnej, które na Białoruś wysyła i będzie tam montować firma SciteexSTX. Zdaniem prezes BGK Tomasza Mironczuka, uruchomienie programu i pierwsze transakcje powinny być ważnym instrumentem wspierania polskiej gospodarki.
Program wsparcia eksportu, choć nie jest ograniczony terytorialnie, nastawia się przede wszystkim na współpracę z importerami z krajów Wspólnoty Niepodległych Państw, a także Dalekowschodniej Azji oraz Afryki. Start programu jest jednak mocno spóźniony: choć powstał jeszcze w połowie ubiegłego roku, przeciągnęły się prace nad oceną ryzyka i kryteriami oceny kredytobiorców. Dopiero w drugiej połowie marca pierwsze limity kredytowe zostały zatwierdzone przez Korporację Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych KUKE. Ta ostatnia ubezpiecza finansowanie zarówno pod względem ryzyka politycznego, jak i handlowego. W czwartek w Moskwie możliwości wykorzystania programu wsparcia polskiego eksportu kredytami z BGK były tematem rozmów grupy roboczej ds. handlu i inwestycji Polsko – Rosyjskiej Międzyrządowej Komisji ds. Współpracy Gospodarczej.