Deficyt dwukrotnie wy?szy od szacowanego

Sprzedaż za granicę rosła w marcu wolniej, niż prognozowali analitycy

Publikacja: 17.05.2011 04:06

Eksport okazał się słabszy od oczekiwań

Eksport okazał się słabszy od oczekiwań

Foto: Rzeczpospolita

Deficyt obrotów bieżących sięgnął w marcu 2011 roku 1,4 mld euro – ogłosił Narodowy Bank Polski. Ekonomiści stawiali na 1,2  mld euro.

Na ostateczny wynik wpływ miało przede wszystkim ujemne saldo dochodów (1,3 mld euro) i obrotów towarowych (715 mln euro) oraz dodatnie salda usług (386 mln euro) i transferów bieżących (280 mln euro). Rok wcześniej w marcu saldo rachunku bieżącego było również ujemne (821 mln euro).

Rynek zaskoczył niższy od oczekiwanego poziom eksportu. Jego dynamika wyhamowała do 4,7 proc. z 13,9 proc. w lutym. Również tempo wzrostu importu spadło wyraźnie, do 7,2 proc. z 15,5 proc. miesiąc wcześniej. Ekonomiści stawiali na wzrost po ok. 10 proc.

– Zarówno w styczniu, jak i w lutym wolumeny handlu zagranicznego rozczarowywały, po czym były rewidowane w górę przy okazji publikacji danych za kolejny miesiąc – przypomina Grzegorz Maliszewski z Banku Millennium. – Nie można więc wykluczyć, że import i eksport w marcu były w rzeczywistości wyższe, niż prezentują wstępne dane. Jego zdaniem dynamika obrotów handlowych nie będzie już jednak tak wysoka jak w 2010 r., kiedy handel odrabiał straty po spowolnieniu w 2008 i 2009 roku.

Z kolei Adam Czerniak z Invest Banku zaznacza, że pogłębienie deficytu na rachunku obrotów towarowych kolejny miesiąc z rzędu to między innymi wynik dalszego pogarszania relacji cen towarów importowanych (w tym rosnących cen surowców rolnych oraz energetycznych, czyli ropy naftowej, gazu ziemnego) do cen towarów eksportowanych z Polski.

Wartość eksportu towarów w marcu sięgnęła 11,1 mld euro, zaś importu 11,8 mld euro. Napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych wyniósł 1,46 mld euro, a napływ portfelowych inwestycji około 1,79 mld euro.

W ocenie Małgorzaty Starczewskiej-Krzysztoszek z PKPP Lewiatan wartość bezpośrednich inwestycji polskich podmiotów za granicą sięgająca 1 mld euro świadczy o tym, że polscy inwestorzy zaczynają coraz śmielej inwestować poza granicami kraju. – Niepokoi natomiast ciągle słaby napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych do Polski – mówi ekonomistka.

Agnieszka Decewicz z Pekao  uważa, że nadchodzące miesiące powinny przynieść dalsze stopniowe pogłębianie deficytu w handlu zagranicznym.

– Oczekujemy wciąż wyższej dynamiki importu niż eksportu, co w połączeniu z wysokim deficytem na rachunku dochodów będzie powodowało dalsze narastanie deficytu na rachunku obrotów bieżących – wyjaśnia Decewicz. – Dane te wskazują, że na koniec roku deficyt na rachunku obrotów bieżących może przekroczyć 4 proc. PKB – dodaje.

masz pytanie wyślij e-mail do autorki e.glapiak@rp.pl

Deficyt obrotów bieżących sięgnął w marcu 2011 roku 1,4 mld euro – ogłosił Narodowy Bank Polski. Ekonomiści stawiali na 1,2  mld euro.

Na ostateczny wynik wpływ miało przede wszystkim ujemne saldo dochodów (1,3 mld euro) i obrotów towarowych (715 mln euro) oraz dodatnie salda usług (386 mln euro) i transferów bieżących (280 mln euro). Rok wcześniej w marcu saldo rachunku bieżącego było również ujemne (821 mln euro).

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje