Diełowaja Rossija (Przedsiębiorcza Rosja) – największa organizacja rosyjskiego biznesu spoza branży surowcowej – skierowała do Władimira Putina list ze swoimi propozycjami zmian w prawie podatkowym.
Przedsiębiorcy chcą obniżki VAT (obecnie 18 proc.), składki na rosyjski ZUS (teraz to 30 proc.) oraz od zysków firm (CIT). Proponują stawki bazowe 15 proc., przy czym w podatku VAT przewidują wyższą stawkę – 25 proc. – od przedmiotów luksusowych.
Przedsiębiorcy są za podwyżką podatku od surowców naturalnych oraz dochodów z dywidend w spółkach państwowych. Oba te podatki płacą w Rosji wielkie koncerny. Chcą też pięcioletnich wakacji podatkowych (od CIT) dla nowych przedsięwzięć, perspektywicznych dla gospodarki.
51,7proc. PKB według wyliczeń Banku Światowego wytwarzane jest w Rosji w szarej strefie
Według danych organizacji połowa rosyjskiego biznesu uważa istniejące podatki (szczególnie VAT i składki na świadczenia) za zbyt wysokie. Dlatego w Rosji wciąż rośnie szara strefa. Według Banku Światowego jej udział stanowi już 51,7 proc. PKB Rosji.