Reklama

Największa stocznia wojenna Rosji bez pieniędzy na działalność

Rosyjska stocznia, w której budowane są m.in. okręty wojenne, rozpoczęła zwolnienia. Powodem jest potężna dziura w budżecie spowodowana brakiem w Rosji funduszy na modernizację floty. Poszły na wojnę Putina.

Publikacja: 06.08.2025 12:14

Największa stocznia wojenna Rosji bez pieniędzy na działalność

Foto: Adobe Stock

Stocznia Wympel w Rybińsku w obwodzie jarosławskim rozpoczęła zwolnienia z powodu problemów finansowych, informuje gazeta RBK, powołując się na swoje źródła. Firma jest częścią Zjednoczonej Korporacji Stoczniowej (USC), największego rosyjskiego holdingu zajmującego się produkcją okrętów cywilnych i wojennych, którego deficyt, według Ministerstwa Finansów, przekracza bilion rubli (50 mld zł).

Zwolnienia w rosyjskiej stoczni. „Z braku produkcji”

Źródło w stoczni w Rybińsku potwierdziło dane o zwolnieniach części pracowników. Według stanu na 1 lipca w zakładzie pracowało 950 osób, pierwsze kilkadziesiąt osób już otrzymało wypowiedzenia. Firma nie podaje dokładnej liczby zwalnianych.

„Zakłada się, że zwolnienia obejmą jedynie personel pomocniczy – pracownicy produkcyjni pozostaną w firmie. Możliwe, że zwolnienia odbędą się w kilku etapach do końca roku” – twierdzi źródło gazety. Jego zdaniem powodem zwolnień jest cięcie kosztów spółki Wympel z powodu braku zamówień.

Zarząd stoczni w Rybińsku poinformował, że podjął decyzję o zwolnieniu części pracowników z „braku produkcji w zakładzie”, a także konieczności zrównoważenia liczby pracowników z zamówieniami. „Koncern i kierownictwo zakładu podejmują działania mające na celu zatrudnienie zwolnionych pracowników: oferowane są im alternatywne miejsca pracy w przedsiębiorstwach USC, odpowiadające ich kwalifikacjom i doświadczeniu. Zakład Wympel i USC wypełnią wszystkie zobowiązania dotyczące gwarancji socjalnych i odszkodowań” – zapewniła korporacja.

Co dla wojska buduje stocznia w Rybińsku?

Wympel buduje dla wojska okręty i jednostki pływające, głównie o małym i średnim tonażu, takie jak małe kutry rakietowe, kutry patrolowe i antysabotażowe dla służby granicznej FSB oraz jednostki hydrograficzne dla marynarki wojennej. Ponadto zakład wyprodukował pięć wodolotów Kometa 120M, które obsługują regularne trasy na Morzu Azowskim i Czarnym.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Jest porozumienie w sprawie Mistrali

Przed rozpętaniem wojny przez Putina Rosja zamawiała nowoczesne, wyspecjalizowane jednostki dla wojska i potrzeb cywilnych za granicą, głównie w Korei Południowej. Była bliska zakupu francuskich okrętów desantowych Mistral. Ostatecznie i Francja i Korea Południowa zerwały kontrakty.

Rosyjskie stocznie nie potrafią budować skomplikowanych technologicznie jednostek, o czym świadczy choćby ślimacząca się budowa atomowych lodołamaczy dla polarnej floty czy gazowców na potrzeby zakładów LNG Novateku. Brakuje wiedzy, doświadczenia, ale też technologii i wyposażenia, które do wojny Rosjanie kupowali za granicą.

Czytaj więcej

Kreml buduje atomowe lodołamacze; sankcje podnoszą koszty i opóźniają terminy

Kreml odbiera stoczni zamówienia

Teraz Kreml też nie rozpieszcza rosyjskich stoczni. Coraz mocniej widać, że wszędzie szuka pieniędzy na wojnę i ogranicza inne zamówienia. Pod koniec lipca pojawiła się informacja, że ministerstwo przemysłu i handlu zaproponowało rządowi zmniejszenie finansowania programu modernizacji rosyjskiej floty cywilnej o ponad 40 proc. Powodem jest coraz mniej pieniędzy w Funduszu Narodowego Dobrobytu (FDN) i problemy z budżetem federalnym, z którego co najmniej 40 proc. jest przeznaczane na rosyjską wojnę. Początkowo w ramach programu władze planowały zwodować ponad 260 statków handlowych, rybackich i wycieczkowych w latach 2023–2027. Teraz program zostanie zmniejszony o 69 jednostek, głównie handlowych, rybackich i pogłębiarek.

Według Olega Sutyrina z firmy konsultingowej SBS Consulting, cięcia w programie, nawet jeśli wymuszone, są sprzeczne z celami odnowy floty, której średni wiek statków sięga 40 lat. Rosja musi co roku wypuszczać na wody co najmniej 200–220 nowych jednostek, w przeciwnym razie nadmiar starzejącego się sprzętu będzie przyczyną wzrostu liczby wypadków. Ale tym Kreml przejmuje się najmniej.

Stocznia Wympel w Rybińsku w obwodzie jarosławskim rozpoczęła zwolnienia z powodu problemów finansowych, informuje gazeta RBK, powołując się na swoje źródła. Firma jest częścią Zjednoczonej Korporacji Stoczniowej (USC), największego rosyjskiego holdingu zajmującego się produkcją okrętów cywilnych i wojennych, którego deficyt, według Ministerstwa Finansów, przekracza bilion rubli (50 mld zł).

Zwolnienia w rosyjskiej stoczni. „Z braku produkcji”

Pozostało jeszcze 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Biznes
Banki chcą osobistej rozmowy z założycielem Polsatu
Biznes
Niemcy intensywnie kupują sprzęt dla wojska
Biznes
Austria zlicytuje rosyjski majątek. Pieniądze dostanie Naftogaz
Biznes
Xi Jinping nie chce, by producenci aut elektrycznych cięli ceny
Biznes
Kernel zabiera głos w sprawie delistingu. Jak widzi sytuację?
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama