Jedenasty coroczny raport o światowym bogactwie opublikowała firma Boston Consulting Group (BCG). Wynika z niego stara prawda, że bogaci dalej się bogacą, pomimo kryzysów, recesji, spadków na giełdach i ogólnego narzekania. Wprawdzie, jak podkreślają autorzy raportu, tempo bogacenia się jest niższe aniżeli w 2009 i 2010 r, ale majątek jednak przyrasta.

W minionym roku na świecie przybyło 175 tys. ludzi z majątkiem powyżej 1 mln dol. i jest już ich 12,6 mln. Najszybciej przybywa milionerów w Chinach i Indiach. Najwięcej ludzi z majątkiem ponad 1 mln dol. mają Stany Zjednoczone (5,06 mln). Milionerami jest więc każda co 25 amerykańska rodzina.

Także multimilionerów (powyżej 100 mln dol.) najwięcej jest w USA, Wielkiej Brytanii, Niemczech i Rosji. W tej ostatniej jest największe na świecie tempo przyrastania najbogatszych (21,4 proc. rocznie). Przerażające są też inne dane z Rosji: 40 proc. finansowych aktywów rosyjskiego społeczeństwa kontroluje 686 rodzin.

W raporcie do majątku bogaczy wliczono nie tylko poziom depozytów bankowych, akcji, ale także nieruchomości przedmioty luksusowe. Ok. 14 proc. swojego bogactwa Rosjanie trzymają w rajach podatkowych.

Perspektywy dla bogaczy są dobre. Według BCG do 2017 r prywatne majątki będą rosnąć 4-5 proc. rocznie i osiągną za pięć 150 bln dol.