Konsumenci zmieniaja przyzwyczajenia zakupowe

Konsumentom mogą już nie wystarczać tańsze zamienniki, zaczynamy ciąć wydatki

Aktualizacja: 31.07.2012 06:27 Publikacja: 31.07.2012 05:10

Konsumenci zmieniaja przyzwyczajenia zakupowe

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Ekonomiści spodziewają się, że dynamika spożycia indywidualnego zmniejszy się do ok. 2 proc. w II kwartale w skali roku, a w kolejnych nawet bardziej. A to oznacza, że wyraźnie zmieniają się nie tylko przyzwyczajenia zakupowe konsumentów, ale także ich struktura. Wyraźnie zmniejsza się dynamika sprzedaży samochodów i żywności w wyspecjalizowanych sklepach. Spada wartość zakupów w wyspecjalizowanych sklepach oraz książek i prasy.

Mniej osób decyduje się na kupno mieszkania, zamieniamy długie wyjazdy wakacyjne na krótsze albo ograniczamy standard pobytu. Ekonomiści zwracają uwagę, że w niektórych działach, jak na przykład w zakupach odzieży i obuwia, wciąż mamy wzrost. Ale klienci postępują tak samo jak w przypadku żywności – robią zakupy w dyskontach. Jak podała firma PMR, w zeszłym roku sieci odzieżowe zamknęły 200 placówek, a równocześnie bardzo mocno rozwijają się dyskonty odzieżowe – Pepco ma już 342 sklepy, zaś Textilmarket ponad 260.

Inni, jak Krystyna Świetlik z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, zwracają uwagę, że w tym roku dochody realne gospodarstw domowych (czyli skorygowane o poziom inflacji) będą na nieco niższym poziomie niż rok wcześniej, a to oznacza, że możemy liczyć się z niewielką redukcją krajowego popytu na żywność. Część konsumentów zamiast mięsa zaczyna więcej kupować nabiału.

Ale najszybciej zaczynamy ciąć duże zakupy. Rezygnujemy też z tego, z czego nie powinniśmy. Ubezpieczyciele obserwują, że część osób decyduje się oszczędzać na ubezpieczeniach ochronnych. – Są to jednak oszczędności pozorne i iluzoryczne, bowiem kosztem kilkudziesięciu lub kilkuset złotych rocznie narażamy na szwank własne życie bądź dobytek – mówi Paweł Wróbel, rzecznik Generali.

Maria Drozdowicz-Bieć, prof. SGH, zwraca jednak uwagę, że być może kryzys w Europie nieco pomoże polskim konsumentom: – Firmy eksporterzy będą się starali sprzedać część produktów w kraju, a to oznacza, że część firm samochodowych, meblarskich, a może i spożywczych będzie zmniejszała marże albo stosowała różne promocje. Takie działania pomogą i firmom, i konsumentom.

Tak już robią dilerzy samochodowi. Jeśli w poprzednich latach „wakacyjne" promocje pojawiały się we wrześniu, to teraz wystartowały już w połowie roku. – Akcja rabatowa pozwoliła ożywić sprzedaż. Ale mimo to jest wciąż kiepsko – przyznaje jeden z małopolskich dilerów Forda. Z kolei według Andrzeja Halarewicza z firmy analitycznej Jato Dynamics na dłuższą metę akcje promocyjne nie przyniosą efektów. Przynajmniej teraz. – Rynek detaliczny jest bardzo słaby. Intensyfikowanie promocji byłoby wyrzucaniem pieniędzy w błoto – twierdzi Halarewicz.

O spadku sprzedaży mieszkań i domów mówi Paweł Moszczyński, analityk z portalu RynekPierwotny.com. Jego zdaniem wynika to stąd, że coraz trudniej dostać kredyt w banku. – Z danych portalu RynekPierwotny.com wynika, że dziś około 15 proc. wszystkich transakcji dokonywanych jest za gotówkę. Zakup nieruchomości jest więc nadal postrzegany jako dobra lokata kapitału – dodaje Moszczyński.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

a.fandrejewska@rp.pl

Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli