Ograniczenie sprzedaży państwowych firm tylko do terenu Rosji Putin wyjaśnia na kremlowskim portalu. Chodzi o wciąż aktualny pomysł władz na stworzenie z Moskwy jednego ze światowych centrów finansowych. To na giełdę MMTW-RTS mają garnąć się zagraniczni chętni na rosyjskie aktywa, a nie rosyjskie akcję mają być sprzedawane na zagranicznych parkietach.
Według programu prywatyzacji na ten rok na giełdę trafią nie mniej niż 10 proc. drugiego największego banku Rosji - VTB, a także 14 proc. drugiego największego diamentowego koncernu świata - jakuckiego Alrosa.
- Mieliśmy już spotkanie z władzami moskiewskiej giełdy i banków. Jeżeli chodzi o interesy inwestorów, to banki nie widzą problemów w naszym IPO w Moskwie - zapowiedziała gazecie Wiedomosti jeden z szefów Alrosa.
Inne zdanie na temat miejsca prywatyzacji na VTB. Bank najchętniej sprzedałby swoje akcje za granicą, bo zależy mu na szybkim ( w pierwszym półroczu) uzyskaniu kapitału.
W Rosji wciąż połowa majątku pozostaje w rękach państwa a plany prywatyzacyjne nie są realizowane. Rząd Dmitrija Miedwiediewa zaplanował masową prywatyzację majątku do 2016 r. Wpływy mają sięgnąć 3 bln rubli (100 mld dol..). Na liście do sprzedaży państwowych akcji są m.in. banków Sbierbank i VTB, Aerofłot, Rushydro (wszystkie elektrownie wodne), Inter RAO JES (gigant energetyczny) i Alrosa.