Reklama

Budżet oszczędza coraz więcej

Kolejny rok z rzędu urzędy i ministerstwa bez większych problemów zmniejszyły wydatki o ponad 10 mld zł.

Publikacja: 11.02.2014 00:59

Budżet oszczędza coraz więcej

Foto: Bloomberg

Według wstępnych danych Ministerstwa Finansów, rządowi udało się przyciąć wydatki   nie tylko o 7,6 mld zł założonych w nowelizacji budżetu, ale jeszcze – w końcówce roku – o dodatkowe 6 mld zł. W sumie daje to 13,6 mld zł oszczędności, czyli około 4 proc. planu finansowego państwa przed nowelizacją.

Przesunięcia ?w projektach UE

Na czym udało się zaoszczędzić tak duże sumy? Dokładne dane będą dostępne dopiero za 2–3 miesiące. Dziś wiemy jednak, że jedna z większych kwot to narzucona w zmianie ustawy budżetowej rezygnacja z 3 mld zł wydatków na obronę narodową. Najprawdopodobniej udało się także zmniejszyć o blisko 1 mld zł wydatki na obsługę długu. Pozostałe ok. 9 mld zł to – jak wynika z informacji zebranych przez „Rz" –  różnego typu oszczędności generowane przez poszczególne ministerstwa i podległe im jednostki.

Przykładowo resort administracji i cyfryzacji w sumie „przyciął" wydatki o blisko 436 mln zł.  To głównie ograniczenie rezerw celowych (na ok. 198 mln zł) na przeciwdziałanie i usuwanie skutków klęsk żywiołowych oraz niższa od założonych realizacja projektów unijnych (na ponad 200 mln zł). – Niepełne wydatkowanie tych środków wynikało głównie z przesunięcia realizacji części zadań na 2014 r. oraz z oszczędności powstałych w procesie udzielania zamówień publicznych – wyjaśnia Artur Koziołek, rzecznik Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji.

W resorcie rolnictwa wydatki okazały się w sumie o 680 mln zł mniejsze od pierwotnego planu, a głównie dotyczyły działalności Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Pod koniec roku, już po noweli okazało się na przykład, że wypłaty odszkodowań dla rolników za szkody spowodowane przez niekorzystne zjawiska atmosferyczne są o 86 mln zł mniejsze.

Mniej na płace i meble

Oczywiście urzędy oszczędzają też na sobie, ale są to już jednostkowo znacznie mniejsze kwoty. Ministerstwo Skarbu Państwa informuje, że wydatki bieżące udało się ograniczyć o blisko 5,6 mln zł. – To m.in.  zakup materiałów i wyposażenia, zakup energii, zakup usług remontowych, podróże służbowe krajowe, zakup usług pozostałych – wylicza Agnieszka Jabłońska-Twaróg, rzeczniczka  resortu. Dodaje, że w trybie ciągłym w ministerstwie prowadzona jest optymalizacja zatrudnienia, w latach 2012–2013 zmniejszyło się ono o 14,6 proc. Na koniec 2013 r. w centrali MSP w Warszawie i  terenowych delegaturach było 545 etatów, czyli o 93 mniej niż rok temu. Podobne deklaracje składa resort spraw zagranicznych, gdzie pracuje o 271 osób mniej niż w 2011 r.

Reklama
Reklama

Za to resort spraw wewnętrznych nieco się rozrósł – o 113 osób. W  2013 r. ogółem zatrudnionych było 141 347 osób, z czego 112 885 funkcjonariuszy i 28 462 pracowników cywilnych.

Przymusowe zaciskanie pasa

W sumie, jak wynika z szacunków „Rz"", budżet zaoszczędził w 2013 r. po ok. 1–2 mld zł na wydatkach bieżących, dotacjach i inwestycjach oraz ok. 3 mld zł na projektach współfinansowanych z funduszy UE.

2013 był kolejnym rokiem sporych budżetowych oszczędności. W 2011 r. i 2012 r. wyniosły one nieco ponad 10 mld zł (odpowiednio 3,4 i 3,3 proc. planu), w 2010 r.  było to  6,3 mld zł (2,1 proc.) planu. W latach 2002–2006 ograniczenia wydatków były znacznie mniejsze i wynosiły od 0,7 do 2,7 proc. planu (lata 2007–2009 są nieporównywalne ze względu na włączenie do bud-żetu ogólnego przepływu środków z UE).

– Rzeczywiście wartość budżetowych cięć w porównaniu z planem wzrosła w ostatnich latach – komentuje Halina Wasilewska-Trenkner, b. minister finansów. – Nie sądzę jednak, że jest to wynik większej skłonności urzędników do oszczędzania, bo ta wciąż utrzymuje się na niskim poziomie. To raczej efekt wymaganego od Polski zacieśnienia fiskalnego i coraz większej kontroli wydatków publicznych – dodaje.

– To, że budżet  nieoczekiwanie na koniec roku ma duże oszczędności, wcale jednak nie jest powodem do dumy – zauważa Mirosław Gronicki, b. minister finansów. – Oznacza to np., że taka kwota nie zasiliła gospodarki i firm, które liczyły np. na zamówienia publiczne. Z punktu widzenia zaś finansów publicznych, najważniejszy jest dług i deficyt, a te w 2013 r. wzrosły w porównaniu z 2012 r. – dodaje Gronicki.

Dochody, wydatki, deficyt

W tym roku do kasy państwa ma wpłynąć ok. 277 mld zł. Gdyby tak się stało, byłoby to mniej niż w bardzo trudnym pod względem dochodów 2013 r. Wstępne dane pokazują, że dochody wyniosły w ub. roku ok. 278,7 mld zł. Ale resort finansów przygotowywał plany na 2014 r. jeszcze we wrześniu ubiegłego roku, gdy ożywienie w gospodarce raczej było nadzieją niż faktem. Dlatego patrząc na sytuację finansów publicznych teraz, dochody budżetu w 2014 r. powinny być o kilka miliardów złotych wyższe. Wydatki przyjęto na poziomie 324,6 mld zł. To tylko o 1 proc. więcej niż wykonanie w 2013 r.  (321,3 mld zł) ze względu na oszczędności będące skutkiem zmian w OFE. Deficyt budżetu w roku 2014 ustalono na 47,7 mld zł. Jednak nawet minister finansów Mateusz Szczurek przyznaje, że może być on kilka miliardów złotych niższy.

Finanse
Worki z dolarami jadą do Rosji. Ich łączna waga przekroczyła już tonę
Finanse
Pęczniejące miliardy Polaków na kontach IKE i IKZE
Finanse
Nowy rekord cen złota – już powyżej 3500 dolarów za uncję
Finanse
Donald Trump rozpoczął szturm na amerykański bank centralny
Finanse
Donald Tusk powołał nowego wiceszefa KNF. Jakie ma zadania?
Reklama
Reklama