Okazuje się, że tak. Powód jest prozaiczny – Europejska Agencja Kosmiczna (ESA – European Space Agency) daje znać, że astronauci wysyłani w przestrzeń będą musieli brać pod uwagę, na co Rosja nałożyła embargo.
W sierpniu Moskwa zakazała importu mięsa, ryb, serów, nabiału, owoców i warzyw z krajów zachodnich, które nałożyły wcześniej na Rosję sankcje. Okazuje się zatem, że zamieszanie wokół Krymu i rosyjska agresja na Ukrainę może mieć wpływy sięgające dalej niż mogło się wydawać. Romain Charles, jeden z inżynierów obsługujących astronautów informował dziennik Moscow Times o tym, że sankcje odczuwalne będą także na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
Kosmiczne menu
Rodziny astronautów mają czasami możliwość wysyłania na orbitę prezentów. Takie rzeczy nie wracają z powrotem, dlatego rakiety dostarczają na stację głównie jedzenie, którego normalnie w kosmosie nie ma. Aktualnie jedynym wahadłowcem, który zaopatruje ludzi spędzających na pokładzie stacji długie miesiące, jest rosyjski wahadłowiec Sojuz. Tym bardziej zatem dodatkowe jedzenie z zachodu nie może mieć na niego wstępu.
Według Europejskiej Agencji Kosmicznej nie ma się jednak czym martwić – taki przypadek może być ostatecznością, gdy zawiodą pozostałe metody transportu. Poza rosyjskim wahadłowcem zaopatrzeniem w jedzenie zajmują się amerykańskie statki kosmiczne od firmy Elona Muska, SpaceX o nazwie Dragon oraz bezzałogowe statki zaopatrzeniowe Cygnus konstruowane przez Orbital Sciences Corporation z USA. Rosjanie z kolei dowożą swoje produkty statkami Progress.
Co można jeść?
Nie każde jedzenie można łatwo jeść w stanie mikrograwitacji, przy znikomej sile przyspieszenia grawitacyjnego, jakie jest obecne na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Nie można też jeść wszystkiego, bo ziemska baza na astronautach cały czas prowadzi testy wytrzymałości na kosmiczne warunki i nie pozwala na odstępstwa od własnych wytycznych. Potrawy na orbitę powstają w najlepszych restauracjach świata, a ESA współpracowała także z jednym z najbardziej utytułowanych szefów kuchni, Alainem Ducassem, by móc wzbogacić menu o posiłek na specjalne okazje. W efekcie tych działań powstało dodatkowe 13-daniowe zestawienie wykorzystywane podczas sylwestra, urodzin i na powitanie nowych członków misji.