Euler Hermes uważa, że branże, które są zagrożone i wymagają uwagi dostawców to: przemysł gazowy, naftowy, hutniczy, górniczy, transportowy i telekomunikacyjny. Szczególnie narażone na ryzyko ze względu na ich zależność od importu z Rosji ropy i gazu oraz silnych połączeń handlowych są: Finlandia, Słowacja, Litwa, Estonia oraz Republika Czeska.
Rzeczywisty PKB Rosji wzrósł zaledwie o +0,1 proc. w I kwartale, hamowany poprzez tonące inwestycje brutto (inwestycje w dobra trwałe, produkcyjne i zapasy) oraz osłabienie handlu zagranicznego.
Konflikt pomiędzy Zachodem i Rosją na skutek jej zaangażowania w kryzys na Ukrainie ponownie uległ nasileniu wraz z wprowadzaniem dodatkowych sankcji na Rosję przez USA i UE, nazywane sankcjami 3 stopnia. Rosja odwzajemniła się w sierpniu zakazem importu narzuconym na produkty spożywcze z USA i UE. Podczas gdy całościowy wpływ zakazu na zachodnie gospodarki pozostaje ograniczony (aczkolwiek będzie mieć ujemny wpływ na przedsiębiorstwa działające w tym sektorze), to prawdopodobnie zwiększy inflację w Rosji (wynoszącą 7,5 proc. r/r w lipcu) i skutkować będzie dalszym zacieśnianiem polityki pieniężnej (Rosja jeszcze w lipcu, przed wspomnianą 3 fazą sankcji podniosła stopy procentowe o 50 punktów bazowych do 8 proc., ostatnio osiągnęła już 9,5 proc.). W wyniku znacznego odpływu kapitału następuje spadek wartości rubla, wzrost kosztów kredytu dla rosyjskich banków i spółek oraz zmniejszenie wpływów z wymiany handlowej z krajami zachodnimi, EH przewiduje, że aktywność gospodarcza w Rosji znacznie zmniejszając się w 2 półroczu wpłynie na obniżenie PKB w ujęciu rocznym w 2014 r. o -0,6 proc.. Prognoza na 2015r. została skorygowana w dół do +1 proc.
Przeniesienie kryzysu gospodarczego w Rosji na resztę świata przebiega na dwóch poziomach w postaci: bezpośrednich efektów wynikających z recesji w Rosji i pośrednich efektów, wynikających z bieżących i przyszłych sankcji we wzajemnych relacjach.
Efekt bezpośredni to zdaniem Euler Hermes spadek o - 0,2pp rocznego wzrostu PKB UE w wypadku podstawowego scenariusza (trwania obecnej sytuacji) do -0,6pp w wypadku eskalacji konfliktu (i zaostrzenia sankcji). Rosja odbiera 2,8 proc. całkowitego eksportu UE (158 mld dol.), co stanowi mniejszą wartość niż w wypadku USA (6,5 proc.) lub Chin (3,4 proc.). Istotnie, Rosja jest bardziej uzależniona od UE niż UE od Rosji, jako że 44 proc. jej całkowitego eksportu skierowane jest do UE (266 mld dol.).