W środę do Sejmu trafił prezydencki projekt nowelizacji ustawy o wsparciu kredytobiorców znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej, którzy zaciągnęli kredyt mieszkaniowy, oraz ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych. Zakłada on m.in. dwukrotne podniesienie minimum dochodowego umożliwiającego wnioskowanie o wsparcie. Przewiduje, że ze składek banków powstanie Fundusz Restrukturyzacyjny, który rocznie może kosztować sektor nie więcej niż 3,2 mld zł.
W opisie projektu poinformowano, że dotyczy on "zmiany mechanizmu zapewnienia wsparcia finansowego osobom, które na skutek obiektywnych okoliczności znalazły się w trudnej sytuacji finansowej, a jednocześnie są zobowiązane do spłaty rat kredytu mieszkaniowego stanowiącego znaczne obciążenie dla ich budżetów domowych".
Projekt wprowadza też nowy instrument wspierający dobrowolną restrukturyzację kredytów denominowanych lub indeksowanych do walut innych niż te, w których kredytobiorcy uzyskują dochody.
NBP: Projekt nie zagraża stabilności systemu finansowego
"Narodowy Bank Polski z zadowoleniem odnotowuje inicjatywę zmiany Ustawy z dnia 9 października 2015 r. o wsparciu kredytobiorców znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej, którzy zaciągnęli kredyt mieszkaniowy" - napisano w komunikacie banku.
Według NBP projektowane zmiany pozwolą na szersze wsparcie kredytobiorców. "Działanie takie ma ważny aspekt społeczny, przy zachowaniu jednoczesnego wsparcia dla stabilności systemu finansowego" - napisano w komunikacie.