Skarb odnaleziony w pewnej plebanii

Fabularyzowany dokument opowiada historię „Ekstazy św. Franciszka", jedynego obrazu słynnego El Greco, jaki znajduje się w Polsce.

Publikacja: 01.04.2021 18:17

Skarb odnaleziony w pewnej plebanii

Foto: materiały prasowe

Historia odnalezienia dzieła, zaczęła się w 1964 roku, kiedy na plebanii w Kosowie Lackim ujrzały go dwie młode historyczki sztuki Instytutu Sztuki PAN: Izabella Galicka i Hanna Sygietyńska-Kwoczyńska.

Autorka scenariusza i reżyserka Katarzyna J. Kowalska przypomina, że wizyty w parafiach podczas wielodniowych służbowych objazdów wtedy były ich rutynową zawodową praktyką, związaną z inwentaryzowaniem ocalałych, a nieuwzględnionych w spisach, zabytków. Tak właśnie dotarły do neogotyckiego kościoła w Kosowie Lackim, którego gospodarzem był wówczas ks. Władysław Stępień.

Dał zezwolenie na wykonanie spisu i klucze od kościoła, w którym „było troszkę obiektów zabytkowych". Na plebanii, gdy badaczki żegnały się z księdzem, zauważyły w sąsiednim pomieszczeniu obraz „stary, zabrudzony, z wielką dziurą w rogu".

Wstępne oględziny potwierdziły domysły, że to El Greco, ale rozwój wypadków wcale nie był oczywisty. Odkrywczynie uważano za mitomanki. Śmiechom z autorek tego dkrycia nie było końca.

Trudno dociec, jak potoczyłby się dalsze losy obrazu, gdyby sprawą nie zainteresował się pewien łódzki dziennikarz i nie nagłośnił sensacyjnego odkrycia w mediach. Jednocześnie, widząc rosnące zainteresowanie obrazem, ksiądz z Kosowa Lackiego zaoferował jego sprzedaż... w zamian za możliwość zakupu blachy na pokrycie kościoła.

Niewiele osób wiedziało, włącznie z odkrywczyniami obrazu, że w prywatnym w mieszkaniu w Warszawie, w 1973 roku rozpoczęła się tajna, a skomplikowana konserwacja. Wtedy stwierdzono, że jeden z pigmentów użytych do namalowania obrazu jest zgodny z materiałami stosowanymi w czasach El Greco.

Potwierdzenie jego autorstwa przypieczętowało odnalezienie sygnatury „Domenico Theotokopulos". Wprawiło to wszystkich pracujących przy konserwacji w zdumienie i euforię. Odkrywczynie obrazu dowiedziały się o tym, w wielkim sekrecie, nieco później.

– Ten obraz ma dla mnie wartość, której nie potrafię niczym zmierzyć – wzrusza się w filmie Izabella Galicka. – Na pewno zmienił moje życie.

Byo też wiele dalszych perypeti, o których opowiada dokument, a teraz można oglądać „Ekstazę św. Franciszka" El Greca w Muzeum Diecezjalnym w Siedlcach.

Premiera dokumentu „Polski El Greco" w wielkanocny poniedziałek o godz. 18.20 w TVP 2.

Historia odnalezienia dzieła, zaczęła się w 1964 roku, kiedy na plebanii w Kosowie Lackim ujrzały go dwie młode historyczki sztuki Instytutu Sztuki PAN: Izabella Galicka i Hanna Sygietyńska-Kwoczyńska.

Autorka scenariusza i reżyserka Katarzyna J. Kowalska przypomina, że wizyty w parafiach podczas wielodniowych służbowych objazdów wtedy były ich rutynową zawodową praktyką, związaną z inwentaryzowaniem ocalałych, a nieuwzględnionych w spisach, zabytków. Tak właśnie dotarły do neogotyckiego kościoła w Kosowie Lackim, którego gospodarzem był wówczas ks. Władysław Stępień.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Film
Nie żyje aktor Bernard Hill. Miał 79 lat
Film
Mastercard OFF CAMERA: Kobiety wygrywają
Film
#DZIEŃ 8 i zapowiedź #DNIA 9: Rozmowy o tym, co ważne
Film
Sztuka polityczna. Pokaz specjalny „Dyrygenta” Andrzeja Wajdy
Film
Rekomendacje filmowe: Komedia z Ryanem Goslingiem lub dramat o samobójstwie nastolatka