- Po dwóch częściach trylogii „Miłość, śmierć i zło" musiałem odpocząć, zebrać siły. Ludzie pytali: „Fatih, po co ci komedia?". A ja musiałem sobie przypomnieć, że życie nie składa się tylko z wątpliwości, bólu i łez..
[wyimek][link=http://www.rp.pl/galeria/9131,1,588365.html]Zobacz galerię zdjęć[/link][/wyimek]
Fatih Akin, twórca „Głową w mur" i „Na krawędzi nieba", zaskoczył widzów lekką, pełną energii i muzyki opowieścią o greckich emigrantach żyjących po swojemu, na obrzeżach Hamburga.
[wyimek][link=http://www.rp.pl/artykul/9131,588984-Wysyp-premier.html]Oglądaj tv.rp.pl[/link][/wyimek]
Akin ma 37 lat. Kruczoczarne, zmierzwione włosy, odziedziczoną po przodkach śniadą karnację, chłopięcą sylwetkę. Jako syn tureckich emigrantów w Niemczech, od dziecka funkcjonował na pograniczu chrześcijaństwa i islamu. Jest wierny swoim korzeniom. Akcja „Głową w mur" – filmu, dzięki któremu w 2004 r. zaistniał na międzynarodowej arenie – toczyła się wśród mieszkających w Niemczech Turków. Dwudziestoletnia bohaterka usiłowała wyrwać się z narzucanej przez rodzinę islamskiej tradycji, a drogą ku wolności było fikcyjne małżeństwo ze starszym, pogrążonym w depresji alkoholikiem.