Reklama
Rozwiń
Reklama

Świetlik - Spółdzielnia Usług Wysokościowych

– To była ekipa, którą stać dzisiaj na romantyczną legendę – mówi Donald Tusk o kolegach, z którymi pracował w Świetliku. – Nie spotkałem w życiu trwalszej wspólnoty.

Aktualizacja: 02.06.2011 17:57 Publikacja: 02.06.2011 17:43

Świetlik - Spółdzielnia Usług Wysokościowych

Foto: EAST NEWS

Nie był wcale liderem ani urodzonym alpinistą bez strachu podejmującym wyzwania pracy wysoko nad ziemią. Koledzy opowiadają, że nazywali go kapeluchem, czyli członkiem załogi brylującym w służbach pomocniczych. Ale w tym zespole każdy mógł odnaleźć swoje miejsce i dobrze się poczuć.

Pierwszym prezesem Świetlika, czyli spółdzielni usług wysokościowych, został Maciej Płażyński, który razem z kolegami z NZS w czerwcu 1983 roku założył wspólną firmę. Do jej zadań należało m.in. czyszczenie kominów, malowanie sufitów w ogromnych halach oraz mycie okien umieszczonych tak wysoko, że trzeba było mieć specjalistyczny sprzęt, by do nich dotrzeć. Pracownikom Świetlika wystarczyć musiało kilkugodzinne przeszkolenie i wiara, że sprzęt nie zawiedzie. Ale opłacało się, bo po kilkunastu miesiącach członkowie spółdzielni mogli kupować samochody, mieszkania i dyskretnie wspierać podziemną działalność.

W filmie Jacka Knoppa opowiadają o kolejnych etapach istnienia firmy, przypominając zarówno zabawne, jak i smutne, momenty, na przykład gdy doszło do konfliktu między Płażyńskim i Rojkiem, a inicjatywa przyjacielska zderzyła się z drapieżnym kapitalizmem. Później, kiedy każdy poszedł w swoją stronę, członkowie Świetlika nie przestali się spotykać. Dotąd umawiają się na mecze piłki nożnej w każdego sylwestra o godz. 12. Potem jest wspólny bigos, piwo.

– Większość się pojawia – mówi z uśmiechem Tusk. Dodaje, że tradycja trwa, mimo że niektórzy pokłócili się o kobiety, politykę albo literaturę.

16.50 | tvp 2 | SOBOTA

Reklama
Reklama

Wybrane z tygodnia

Więcej niż fikcja: Tańczący z kotami

22.55, TVP Kultura, niedziela

Historia miłości trójki ludzi, których pasją był niezwykły, ryzykowny taniec. 7-letni Joy i 11-letni Ron poznali się w 1954 roku w Biddeford (USA) na lekcjach baletu. Przez kolejne 40 lat wzbudzali podziw występując na scenie z tygrysami. W 1988 roku dołączył do nich Chuck. Dobrze radził sobie ze zwierzętami, a Joy i Ron zostali jego kochankami.

Sławomir Mrożek przedstawia

23.52, TVP Info, niedziela

Reklama
Reklama

Bohater na wstępie podyktował warunki Pawłowi Łozińskiemu, autorowi filmu. Nie zgodził się na zasadę policyjną, polegającą na tym, że ktoś delikwentowi zadaje pytania, a ten obowiązkowo musi na nie odpowiedzieć...

Kardynał Stefan Wyszyński

22.40, TVP Polonia, środa

Sylwetka Prymasa ukazana na tle dziejów Polski w okresie powojennym na podstawie bogatych archiwaliów.

Daniel i konie

12.00, 1.50, TVP Kultura, czwartek

Reklama
Reklama

Kapitalny film Darii Galant o człowieku i koniu. W podwarszawskiej stajni w Żółwinie mieszka 17-letni Cudek, koń Daniela Olbrychskiego, o którym aktor mówi: mój przyjaciel.

Nie był wcale liderem ani urodzonym alpinistą bez strachu podejmującym wyzwania pracy wysoko nad ziemią. Koledzy opowiadają, że nazywali go kapeluchem, czyli członkiem załogi brylującym w służbach pomocniczych. Ale w tym zespole każdy mógł odnaleźć swoje miejsce i dobrze się poczuć.

Pierwszym prezesem Świetlika, czyli spółdzielni usług wysokościowych, został Maciej Płażyński, który razem z kolegami z NZS w czerwcu 1983 roku założył wspólną firmę. Do jej zadań należało m.in. czyszczenie kominów, malowanie sufitów w ogromnych halach oraz mycie okien umieszczonych tak wysoko, że trzeba było mieć specjalistyczny sprzęt, by do nich dotrzeć. Pracownikom Świetlika wystarczyć musiało kilkugodzinne przeszkolenie i wiara, że sprzęt nie zawiedzie. Ale opłacało się, bo po kilkunastu miesiącach członkowie spółdzielni mogli kupować samochody, mieszkania i dyskretnie wspierać podziemną działalność.

Reklama
Film
„Bugonia”, nowy film Yorgosa Lanthimosa. Na granicy prawdy i chorej wyobraźni
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Film
Agata Turkot o przemocy domowej: Nie zdawałam sobie sprawy, jak olbrzymia jest skala problemu
Film
„Dom dobry". Tragedia przemocy za ścianą
Patronat Rzeczpospolitej
Hollywood w Polsce! Twórcy największych światowych produkcji, m. in. "Mandalorian", "Z Archiwum X" i "Doktor Who" wybiorą Najlepszy Polski Serial Roku 2025!
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Film
Nie żyje Diane Ladd
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama