Reklama

Combat Girls. Krew i honor - recenzja filmu o nazistkach

"Combat Girls. Krew i honor" Davida Wnendta to mocny dramat o kobietach wśród niemieckich skinheadów – pisze Rafał Świątek

Publikacja: 27.01.2012 17:16

Combat girls. Krew i honor

Combat girls. Krew i honor

Foto: materiały prasowe

Bohaterami filmów o neofaszystach są zwykle mężczyźni, a kreujący ich aktorzy często obdarzają swych bohaterów mroczną charyzmą. "Combat Girls. Krew i honor" Davida Wnendta przełamuje ten schemat.

Zobacz fotosy z filmu

Główną postacią jego filmu jest nazistka Marisa (Alina Levshin). Dziewczyna wręcz kipi nienawiścią do obcokrajowców. Bezwzględnością i agresją zdobywa uznanie kolegów.

Jej ideologiczne zaślepienie prowadzi do tragedii, zmuszając Marisę do opieki nad pewnym Afgańczykiem. W tym czasie do gangu neonazistów przystępuje 14-letnia Svenja (Jella Hasse). Przyłącza się do grupy w odruchu buntu przeciw ojczymowi. Jednak to, co początkowo jest jedynie kaprysem nastolatki, stopniowo zamienia się w fascynację poczuciem siły.

Wnendt zrealizował film na kanwie kilkuletnich obserwacji ruchu neonazistowskiego ze wschodnich Niemiec. Zainteresował go zwłaszcza udział kobiet w grupach radykałów. Dlatego w "Combat Girls...." skupił się głównie na motywacji bohaterek, pokazując, co pcha je w kierunku ekstremizmu i jak ewoluuje ich spojrzenie na świat.

Reklama
Reklama

"Combat Girls..." sprawdza się jako realistyczny portret środowiska. Gorzej jest z dramaturgią. Za dużo tu oklepanych rozwiązań, które lepiej wykorzystano w innych filmach (m. in. "Romper Stomper").

Rafał Świątek

 

 

 

 

Reklama
Reklama
Film
Oscary 2026: Krótkie listy ogłoszone. Nie ma „Franza Kafki”
Film
USA: Aktor i reżyser Rob Reiner zamordowany we własnym domu
Film
Nie żyje Peter Greene, Zed z „Pulp Fiction”
Film
Jak zagra Trump w sprawie przejęcia Warner Bros. Discovery przez Netflix?
Film
„Jedna bitwa po drugiej” z 9 nominacjami Złotych Globów. W grze Stone i Roberts
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama