To jeden z najdziwniejszych przypadków, jaki wydarzył się w ostatnim czasie w polskim kinie. Film Olgi Chajdas „Imago” w lipcu 2023 roku miał swoją światową premierę na festiwalu w Karlowych Warach w sekcji Proxima, gdzie dostał nagrodę krytyków FIPRESCI. Potem trafił do mocnego głównego konkursu wrocławskich Nowych Horyzontów.
Dwa miesiące później na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni zdobył Srebrnego Lwa. Odtwórczyni głównej roli Lena Góra dostała tam nagrodę dla najlepszej aktorki, była też nominowana do Polskiej Nagrody Filmowej. A jednak „Imago”, przez blisko półtora roku, nie mógł znaleźć dystrybutora. Wchodzi na ekrany dopiero teraz, wprowadzony przez reaktywowaną firmę „Żółty szalik”.