Reklama

„Marusarz", czyli brudna chata z TVP

Nikt nic z nami nie konsultował, a można było uniknąć wielu błędów – mówi o filmie „Marusarz" syn olimpijczyka, Stanisław Piotr Marusarz.

Aktualizacja: 02.02.2022 07:25 Publikacja: 01.02.2022 17:43

Stanisław Marusarz (1913-93), sportowiec, kurier tatrzański, podporucznik Armii Krajowej, trener

Stanisław Marusarz (1913-93), sportowiec, kurier tatrzański, podporucznik Armii Krajowej, trener

Foto: NAC

Czy twórcy filmu w reżyserii Marka Bukowskiego, wyprodukowanego przez TVP, konsultowali się z wami w sprawie scenariusza?

O realizacji filmu na temat mojego ojca dowiedziałem się przypadkowo z prasy, zadzwoniłem do autorki publikacji i usłyszałem, że zdjęcia o jego ucieczce z Montelupich są kręcone gdzieś pod Łodzią. Nikt, nigdy, nic z nami nie konsultował, a szkoda, bo można byłoby uniknąć wielu błędów.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Film
Ostatnie godziny umierającej małej Palestynki. Jedna z dziesięciu tysięcy
Film
Nie żyje aktor Graham Greene. Miał 73 lata
Film
Wenecja 2025: film o Rosji i o Putinie, którego gra Jude Law
Film
Kosmici oraz potwory pojawili się na festiwalu w Wenecji
Film
Nowy Frankenstein w Wenecji, historia ojca i jego syna potwora
Reklama
Reklama