Myślą przewodnią rozpoczynającej się 3 września tegorocznej 18. edycji jest hasło zaczerpnięte z wystąpienia Grety Thunberg – „Świat się budzi". O istnieniu młodej Szwedki świat dowiedział się 20 sierpnia 2018 r., kiedy siedziała samotnie pod gmachem Parlamentu w Sztokholmie, trzymając w ręce kartonowy transparent: „Szkolny strajk klimatyczny". Dokument „Jestem Greta" w reżyserii Nathana Grossmana otworzy tegoroczny festiwal.
W tym roku pojawi się sześć nowych sekcji: „Alfabet protestu", „Oblicza Ameryki Łacińskiej", „Kryminalne zagadki MDAG", „Retrospektywa Gianfranco Rosiego", „Odmieńcze spojrzenia" oraz „Życie w czasach pandemii".
W tej ostatniej zaprezentowany zostanie m.in. interesujący dokument „Polaków portret własny", zrealizowany przez najmłodsze pokolenie reżyserów, dopiero co opuszczających szkołę filmową (reż. Jakub Drobczyński, Maciej Białoruski, Robert Pawłuszewicz). Film jest próbą zapisu pandemicznej rzeczywistości w Polsce przez ostatni rok.
Życie balkonowe
Autorzy telefonami komórkowymi nagrywali swoje przeżycia, ale także próbowali opisywać pandemiczną rzeczywistość, w której czuli się zagubieni. Począwszy od przeżywanych samotnie Świąt Wielkanocnych 2020, poprzez wzbudzające skrajnie różne odczucia wybory prezydenckie w lipcu, manifestacje, marsze protestacyjne, aż do narastającego poczucia zagrożenia wobec rosnącej liczby zakażeń i zgonów.
Matka, która urodziła trzeciego synka, zwierza się z bezradności wobec oddzielenia od męża i dzieci w czasie poszpitalnej kwarantanny, ale potem okazuje się, że musi przejść jeszcze trudniejsze próby. Swoją historią dzieli się dziewczyna, u której w trakcie ubiegłego roku zdiagnozowano raka i przechodzi chemioterapię, a także facet niezależnie od okoliczności chętny na seks czy cierpiąca na depresję kobieta. W czasie Bożego Narodzenia – jedni idą do kościoła, inni składają akty apostazji. Realizatorzy wstrzymali się od oceniania bohaterów i zdarzeń, uwierzyli, że widz może samodzielnie myśleć. Uzupełnili za to udanie obrazy i opowieści ilustracją muzyczną.