Reklama

Hellen Mirren gra Prosperę

„Burza”, najnowsza ekranizacja tragedii Szekspira w reżyserii znakomitej Julie Taymour weszła na ekrany amerykańskich kin

Publikacja: 15.12.2010 10:48

Główną rolę Prospera — żegnał się nią z życiem i teatrem Szekspir — zagrała aktorka Helen Mirren

Główną rolę Prospera — żegnał się nią z życiem i teatrem Szekspir — zagrała aktorka Helen Mirren

Foto: AFP

Julie Taymour to reżyserka-zjawisko. Zaczynała w teatrze, specjalizując się w inscenizacjach szekspirowskich. Pozostała im wierna w kinie. Stworzyła m. in. niesamowitego „Titusa Andronikusa” z Anthonym Hopkinsem. Z tekstu, delikatnie mówiąc, nietraktowanego poważnie przez szekspirologów, uczyniła arcydzieło atakujące zmysły feerią barw, wspaniałością architektury i aktorskimi kreacjami. Potem była równie barwna „Frida” o meksykańskiej malarce, którą zagrała Salma Hayek. A także „Król Lew”, najlepszy musical ostatnich lat, wystawiony na West Endzie i Broadway'u.

[srodtytul]Wybaczenie ma siłę[/srodtytul]

„Burza” Taymour już wywołała gigantyczne zainteresowanie, ponieważ główną rolę Prospera — żegnał się nią z życiem i teatrem Szekspir — zagrała aktorka Helen Mirren, znana z dwóch królewskich kreacji Elżbiety I i Elżbiety II.

— Przyczyna jest prosta — tłumaczy swoją decyzję reżyserka. — Nie było żadnego aktora, który zawładnąłby moją wyobraźnią, tak jak uczyniły to aktorki, pośród nich Helen Mirren. To ona sprawiła, że zadałam sobie pytanie, czy „Burza” nie może być w naszych czasach odczytana na nowo. Świeża lektura przekonała mnie, że zmiana płci nie wywołuje w sztuce deficytu treści.

W tragedii Prospero jest księciem Mediolanu. W nowej adaptacji Mirren gra księżne Prosperę, której męża zamordowano, pozbawiając ją królewskiej władzy. Została też oskarżona o morderstwo. Z jednej strony wywołuje to jeszcze większy konflikt, z drugiej podkreśla znaczenie finałowego wybaczenia.

Reklama
Reklama

— Chciałam pokazać człowieka, który stracił wszystko ponieważ jest kobietą — mówi Taymour. — Moja bohaterka pragnie, by podobne problemy nie spotkały jej córki.

W filmie występują m. in. Felicity Jones (Miranda), Reeve Carney (Ferdinand), Djimon Hounsou (Kaliban) i Russell Brand (Trinculo). Na amerykańskiej premierze jego pojawienie wywołało największą sensację — również ze względu na partnerkę, pop gwiazdę Kate Perry.

[srodtytul]Cztery adaptacje[/srodtytul]

Budżet „Burzy” wynosił 20 mln dolarów. Aktorzy grają w kostiumach z epoki szekspirowskiej, zdjęcia kręcono w strefie wulkanicznej Hawajów. Użyto również efektów komputerowych.

Do tej pory ostatnią sztukę Szekspira adaptowano na ekran czterokrotnie; W 1911 r. powstał film niemy; w 1979 r. — ekranizacja Dereka Jarmana z Heathcotem Williamsem; a w 1982 r. — Paula Mazursky'ego z Johnem Cassavetesem, Geną Rowlands i Susan Sarandon. Najsłynniejszy był jak dotąd film Petera Greenawaya pod tytułem „Kięgi Prospera” z 1991 r.

Julie Taymour to reżyserka-zjawisko. Zaczynała w teatrze, specjalizując się w inscenizacjach szekspirowskich. Pozostała im wierna w kinie. Stworzyła m. in. niesamowitego „Titusa Andronikusa” z Anthonym Hopkinsem. Z tekstu, delikatnie mówiąc, nietraktowanego poważnie przez szekspirologów, uczyniła arcydzieło atakujące zmysły feerią barw, wspaniałością architektury i aktorskimi kreacjami. Potem była równie barwna „Frida” o meksykańskiej malarce, którą zagrała Salma Hayek. A także „Król Lew”, najlepszy musical ostatnich lat, wystawiony na West Endzie i Broadway'u.

Reklama
Film
„Metropolis" i „Doktor Mabuse". 20. edycja Święta Niemego Kina im. Anny Sienkiewicz-Rogowskiej
Film
„Franz Kafka” Agnieszki Holland polskim kandydatem do Oscara
Film
„Teściowie 3”. Podzielona Polska na chrzcinach
Film
Złoty Lew dla Jima Jarmuscha za „Father Mother Sister Brother”
Film
Wenecja 2025: Złoty Lew dla Jima Jarmuscha za „Father Mother Sister Brother”
Reklama
Reklama