W tegorocznym programie Nowych Horyzontów znalazło się wiele filmów, których autorzy uważnie obserwują świat, opowiadają o kondycji swoich narodów, rejestrują społeczne bolączki, przyglądają się współczesnej moralności. Dwa takie tytuły pojawią się na ekranie już w pierwszym dniu imprezy.
Twórcy irańscy często poruszają problem sytuacji islamskich kobiet– zdominowanych, traktowanych niemal jak niewolnice. Jednak "Rozstanie" Ashgara Farhadiego pokazuje wyłom, jaki powoli zaczyna się tworzyć w wielowiekowej tradycji Wschodu.
– Nasze społeczeństwo nie stoi w miejscu – mówił Farhadi. – Coraz więcej kobiet, zwłaszcza tych młodych, pochodzących z klasy średniej, chce decydować o swoim losie i aktywnie żyć.
Bohaterka "Rozstania" Simin postanawia wyjechać z Iranu. "Nie chcę, żeby moje dziecko tak żyło" –mówi. Kiedy jej mąż Nader się nie zgadza, Simin występuje o rozwód. Inna kobieta oskarża Nadera, że podczas awantury spowodował u niej poronienie. Te kobiety pod chustami zasłaniającymi twarz kryją już zdecydowanie i coraz większe poczucie własnej godności.