Reklama

„Czwartkowy Klub Zbrodni”. Emeryci na tropie

Opowieść o seniorach-detektywach słynnego reżysera jest co prawda urocza, ale subtelności w niej za grosz.

Publikacja: 19.09.2025 14:55

„Czwartkowy Klub Zbrodni”. Emeryci na tropie

Foto: TTMC_GK_009492.ARW

W „Czwartkowym Klubie Zbrodni” Chrisa Columbusa – tego, który dał światu Kevina McCallistera i panią Doubtfire – jest następująca scena. Policjantka (Naomi Ackie) pyta swych rozmówców – pensjonariuszy ekskluzywnego domu spokojnej starości, na pobyt w którym stać bodaj tylko brytyjską śmietankę – co robili, zanim trafili do ośrodka. Ci grzecznie i po kolei odpowiadają. „Byłem psychiatrą” – mówi skromnie Ibrahim (Ben Kingsley). „A ja związkowcem!” – rzuca dumny z siebie Ron (Pierce Brosnan). „Ja byłam pielęgniarką” – zwierza się nieco skrępowana Joyce (Celia Imrie).

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
Kino, które smakuje. Jak jedzenie na ekranie karmi zmysły i wyobraźnię
Plus Minus
Paul Cézanne w Prowansji: śladami mistrza nowoczesnego malarstwa
Plus Minus
„Piątka dla zwierząt” – ustawa, która wstrząsnęła PiS i wciąż dzieli polityków
Plus Minus
Syn Lwa Pandższiru: Talibowie to brutalna mniejszość
Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Realizm Leona XIV
Reklama
Reklama