Magiczne lustro terroryzuje złą królową

„Królewna Śnieżka i Łowca" Ruperta Sandersa to kolejna filmowa wersja klasycznej baśni, tym razem jako mroczna opowieść fantasy

Publikacja: 02.06.2012 09:42

Magiczne lustro terroryzuje złą królową

Foto: materiały prasowe

Zapisane 200 lat temu bajki przeżywają dziś w kinie spektakularny renesans. Jacob i Wilhelm Grimm, szacowni profesorowie językoznawstwa, zbierali także baśnie, mity i podania ludowe. I to właśnie „Baśnie", wydane w 1812 r., przyniosły im nieprzemijającą sławę. Któż bowiem jako dziecko nie słyszał o Jasiu i Małgosi, Kopciuszku, Żabim Królu, Śpiącej Królewnie. A kino do dziś chętnie do tych postaci powraca. Szczególnym zainteresowaniem cieszy się ostatnio Królewna Śnieżka.

Zobacz fotosy z filmu

W marcu pojawiła się w naszych kinach komediowa wersja grimmowskiej opowieści z Julią Roberts w roli złej królowej („Królewna Śnieżka" -   w oryginale „Mirror, Mirror" Tarsema Singha), od piątku możemy oglądać jej kolejną, całkowicie odmienną wariację.

Czy powtórzą sukces Walta Disneya, który w 1937 r. na swoją pierwszą pełnometrażową animację wybrał historię Śnieżki i towarzyszących jej siedmiu krasnoludków? Jego film na trwałe zapisał się w historii kina, choć mocno go krytykowano za cukierkowość i zły smak. Dlaczego Hollywood powróciło dzisiaj do klasycznych baśni? Czy dlatego, że ich prawa autorskie dawno wygasły i nie trzeba płacić tantiem? To zbyt banalny powód. Przypomniano bowiem, że w oryginale były one ponure, wręcz okrutne, bliskie poetyce współczesnego horroru. Nie pisano ich z myślą o dzieciach, dopiero z czasem przygotowano złagodzone wersje. A więc mogą się spodobać tym nastoletnim widzom, którzy tłumnie zaludnili kina, by śledzić tolkienowskiego „Władcę pierścieni", ostatnie części „Harry'go Pottera" czy kolejne odcinki wampirzej „Sagi: Zmierzch".

To nie przypadek, że tytułową bohaterkę „Królewny Śnieżki i Łowcy" zagrała Kristen Stewart, która sławę i uwielbienie nastoletnich widzów zdobyła rolą zakochanej w wampirze uczennicy college'u. Choć jej aktorstwo ogranicza się właściwiej do jednej miny, czasami tylko nieco modyfikowanej, to ta obecność -   zdaniem producentów -   może spowodować nie tylko zwrot niebagatelnych zresztą nakładów, ale ich zwielokrotnienie.

Podobną rolę przypisano pamiętnemu z „Thora" Chrisowi Hemsworthowi jako Łowcy. Początkowo, z woli złej królowej, tropił królewnę, z czasem stał się jej obrońcą i pomocnikiem w odzyskaniu tronu.

Zasiadającą na nim Ravennę (Charlize Theron) scenarzyści przedstawili jako w gruncie rzeczy nieszczęśliwą ofiarę kultu młodości. Terroryzowana przez magiczne lustro, by pozostać atrakcyjną, nie cofnie się przed zbrodnią.

Mroczną fabułę rozjaśnia zbyt rzadka obecność krasnoludków, w których możemy rozpoznać czołówkę brytyjskich aktorów drugiego planu. Pomysłowe efekty specjalne i porządne reżyserskie rzemiosło sprawiają, że warto zobaczyć tę zmodyfikowaną wersję klasycznej baśni.

 

 

 

Zapisane 200 lat temu bajki przeżywają dziś w kinie spektakularny renesans. Jacob i Wilhelm Grimm, szacowni profesorowie językoznawstwa, zbierali także baśnie, mity i podania ludowe. I to właśnie „Baśnie", wydane w 1812 r., przyniosły im nieprzemijającą sławę. Któż bowiem jako dziecko nie słyszał o Jasiu i Małgosi, Kopciuszku, Żabim Królu, Śpiącej Królewnie. A kino do dziś chętnie do tych postaci powraca. Szczególnym zainteresowaniem cieszy się ostatnio Królewna Śnieżka.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Film
Nieznana biografia autora „Zezowatego szczęścia". Zapomniany mistrz polskiego kina
Film
Od klasyków „Sami swoi” oraz „Prawo i pięść” po „Różę” Wojciecha Smarzowskiego
Film
Horrory sprzedają się najlepiej w Hollywood
Film
22. Millennium Docs Against Gravity pokaże świat bez retuszu
Film
Już dzisiaj dowiemy się, kto wygrał Krakowską Nagrodę Filmową Andrzeja Wajdy! | 9 dzień 18. Mastercard OFF CAMERA
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem