Płacząca Roberta Flack

„Killing me softly” to jedna z takich piosenek, które pamięta się latami. Tak jak jej wykonawczynię.

Aktualizacja: 05.06.2016 08:52 Publikacja: 05.06.2016 08:00

Roberta Flack

Roberta Flack

Foto: Wikimedia Commons

Za utwór ten Roberta Flack otrzymała w 1974 roku nagrodę Grammy. PIosenka przeżyła renesans za sprawą filmu „Był sobie chłopiec". Warto jednak powiedzieć, że nie Roberta Flack była autorką i pierwszą wykonawczynią tego przeboju, ale – Lori Lieberman. Nie umniejsza to jednak magicznych umiejętności Roberty, zdolnej porywać i wzruszać słuchaczy.

Roberta Flack, urodzona w 1937 roku, czarnoskóra wokalistka jazzowa i soulowa dorastała w świecie silnej segregacji rasowej, jednak w uprzywilejowanej rzeczywistości. Gdy była dzieckiem, jej rodzina przeniosła się do przedmieść Waszyngtonu zamieszkiwanych przez czarną klasę średnią.

Miała czworo rodzeństwa, ojciec był urzędnikiem, a matka – nauczycielką muzyki, w kościele metodystów – pianistką i kierowniczką chóru. Roberta grywała tam na organach i zdobywała doświadczenie wzbogacane wartościową nauką muzyki w szkole, gdzie dbano o rozwój jej talentu. Miała 15 lat, gdy dostała stypendium, by uczyć się muzyki klasycznej w prestiżowej szkole dla czarnych. Została celującą studentką, ale nie mogła jeszcze spełniać swoich marzeń o karierze w tej dziedzinie. Została nauczycielką – pierwszą czarnoskórą wykładowczynią w Chevy Chase Maryland. Ciągle jednak kolor skóry okazywał się stygmatyzujący. Kiedy wyszła za mąż za swego białego basistę, życie przyniosło kolejne komplikacje. Przez siedem lat nie znała swoich teściów...

W 1968 roku dostała szansę, by zabłysnąć. Za dnia uczyła, a wieczorami – grała i śpiewała w klubie ballady z elementami soulu i jazzu. I zachwycała coraz większą liczbę słuchaczy. Po dziesięciu latach kariery nauczycielskiej mogła zająć się już wyłącznie śpiewaniem.

W filmie Clinta Eastwooda „Zagraj dla mnie, Misty" z 1972 roku wykorzystany został jej przebój „The First Time Ever I Saw Your Face" – i wtedy wszystko potoczyło się błyskawicznie. Piosenka stała się jednym z najlepiej sprzedających się singli, a Roberta Flack – gwiazdą.

– To nie była ballada, tylko wyznanie – wspomina dziś Dionne Warwick. – Jej czysty głos zapadał w pamięć i dawał ukojenie. Zmuszał też do myślenia.

– Początkowo, kiedy zaczynałam śpiewać ten utwór – zalewałam się łzami – pamięta Roberta Flack. – Kiedy patrzyłam na ludzi, widziałam, że czuli to samo.

Hitem okazał się również wydany kilka miesięcy później "Feel Like Making Love". Następnie Roberta Flack zaangażowała się w działalność charytatywną, a na scenę prawdziwie powróciła w 1980 roku w duecie z Peabo Brysonem, a następnie Milesem Davisem. Wystąpiła w Warszawie i Poznaniu w 1976 roku. W 1999 dała występ dla prezydenta Mandeli.

Premiera brytyjskiego dokumentu „Killing me softly. Historia Roberty Flack" w poniedziałek 6 czerwca o godz. 18.50 w TVP Kultura.

Film
„28 lat później”. Powrót do pogrążonej w morderczej pandemii Wielkiej Brytanii
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Film
Rekomendacje filmowe: Wchodzenie w życie nigdy nie jest łatwe
Film
Kryzys w polskiej kinematografii. Filmowcy spotkają się z ministrą kultury
Film
Najbardziej oczekiwany serial „Sto lat samotności” doczekał się premiery
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Film
„Emilia Perez” z największą liczbą nominacji do Złotego Globu